Ropa najtansza w tym roku

Raport EIA pokazał, że zapasy ropy w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 8,6 mln baryłek. To aż 6 mln więcej niż oczekiwano. Prawie dwa razy większy od oczekiwanego był również wzrost zapasów benzyny. Zapasy destylatów spadły natomiast prawie pięć razy mocniej niż się spodziewano. Spadek cen ropy tłumaczono również wychodzeniem inwestorów z rynku wynikającym z niepewności, którą tworzy polityka Donalda Trumpa. JP Morgan poinformował, że w tygodniu kończącym styczeń, tuż przed zapowiedzianym przez prezydenta USA wprowadzeniem ceł na import z Kanady, Meksyku i Chin, z rynku ropy odpłynęło 17 mld USD netto. Według jednego ze strategów ropa może tanieć do momentu kolejnego istotnego wydarzenia geopolitycznego. Może nim być zakończenie wojny w Ukrainie. Bloomberg poinformował, że przedstawiciel prezydenta USA przedstawi go w przyszłym tygodniu na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa plan doprowadzenia do przerwania trwającego od trzech lat konfliktu. Na zamknięciu sesji na ICE Futures Europe ropa Brent z wiodących, kwietniowych kontraktów taniała o 2,1 proc. do 74,61 USD. Cena baryłki ropy WTI z wiodących, marcowych kontraktów spadała na zamknięciu sesji na NYMEX o 2,3 proc. do 71,03 USD. W obu przypadkach to najniższe kursy zamknięcia od 30 grudnia 2024 roku.