Utoneli ratujac wasna coreczke. Prokuratura umarza postepowanie

Tragedia na Jeziorze Mikołajskim. Co się stało? W lipcu 2023 r. żeglarze zauważyli i wyciągnęli z Jeziora Mikołajskiego 4-letnią dziewczynkę dryfującą w kapoku. Z późniejszych ustaleń policji wynikało, że dziecko wypadło z łodzi motorowej, na której była z dwiema dorosłymi osobami. Jej rodzice Patrycja D. i Łukasz D. wyskoczyli z łodzi, by ratować dziecko. 31 lipca 2023 r. służby wyłowiły ciała małżeństwa. Straż pożarna z Mrągowa przekazała, że ciała znajdowały się na głębokości 11 m. Prokuratura umarza postępowanie w sprawie utonięcia "Nie stwierdzono znamion czynu zabronionego. Jak ustalono w trakcie postępowania, to zdarzenie należy zakwalifikować jako nieszczęśliwy wypadek. Nikt, poza osobami pokrzywdzonymi, nie brał w nim udziału. Pokrzywdzeni, widząc dziecko poza jednostką pływającą, skoczyli do wody i niestety przecenili swoje umiejętności pływackie. Warunki atmosferyczne ich pokonały" — poinformował prokurator Daniel Brodowski z Prokuratury Okręgowej w Olsztynie w rozmowie z Radiem Olsztyn. Śledztwo było prowadzone w kierunku wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Czytaj więcej: Tragedia na jeziorze Mikołajskim. Wyłowiono ciała rodziców 4-letniej dziewczynki Wznowiono poszukiwania rodziców 4-latki na Jeziorze Mikołajskim. Są nowe informacje