Blogs
Home/health/"Powod do niepokoju". Ponury scenariusz rosyjskiego ataku nuklearnego w kosmosie. "Ogromne szkody dla zycia na Ziemi"

health

"Powod do niepokoju". Ponury scenariusz rosyjskiego ataku nuklearnego w kosmosie. "Ogromne szkody dla zycia na Ziemi"

W kwaterze gownej NATO narastaja obawy dotyczace rosyjskiego ataku nuklearnego w kosmosie. Wedug amerykanskiego wywiadu Moskwa wystrzelia w kosmos kilka "zabojczych satelitow" ktore moga byc wyposazone w bron jadrowa. Ich rozmieszczenie spowodowaoby wysanie gigantycznych fal impulsow elektromagnetycznych z niszczycielskimi konsekwencjami.

September 09, 2024 | health

"Co mógłbyś mieć do ukrycia?" Po głosowaniu w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w Nowym Jorku 24 kwietnia 2024 r. doszło do wymiany ciosów. Tego dnia USA i Japonia, przy wsparciu Niemiec, wprowadziły pod głosowanie rezolucję przeciwko rozmieszczaniu broni jądrowej w kosmosie. Chiny tępią "rosyjski ślad". Pekin karze własne firmy za współpracę z Putinem. Eksperci: to poważne wyzwanie dla Kremla Waszyngton i Tokio chciały wyraźnie zaznaczyć, że artykuł 4 Traktatu o Przestrzeni Kosmicznej z 1967 r. będzie nadal honorowany w przyszłości. Rosja głosowała przeciwko, Chiny wstrzymały się od głosu — rezolucja upadła. Wszystko wyglądało jak rutynowa procedura w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Ale nagle ambasadorka USA Linda Thomas-Greenfield straciła panowanie nad sobą. "Dlaczego, jeśli grasz zgodnie z zasadami, miałbyś nie poprzeć rezolucji, która potwierdza te zasady? Co mógłbyś mieć do ukrycia?" zapytała swojego rosyjskiego kolegę Wasilija Nebenzię, który siedział zaledwie kilka metrów dalej. "To mylące. To hańba" — wysyczała amerykańska dyplomata. Nebenzia odparł chłodno. USA i Japonia grają w "pozbawioną skrupułów grę", odpowiedział zwięźle Rosjanin. Ale stawka tego głosowania była wysoka. Zachodnie rządy coraz bardziej obawiają się, że Rosja i jej nieprzewidywalny prezydent Władimir Putin mogą w przyszłości coraz częściej wykorzystywać przestrzeń kosmiczną do zagrażania wolnemu światu . Rosyjska broń kosmiczna jest opracowywana od 2022 r. NATO od dawna uznaje przestrzeń kosmiczną za potencjalne pole bitwy. Kilka krajów, takich jak Ameryka i Niemcy, utworzyło własne dowództwa kosmiczne w ramach swoich sił zbrojnych. Przestrzeń kosmiczna od dawna odgrywa rolę w planach obronnych Sojuszu. W 2021 r. NATO zdecydowało, że obowiązek udzielenia pomocy na mocy art. 5 dotyczy również ataków w przestrzeni kosmicznej lub z przestrzeni kosmicznej. "Antydronowe drony". Tak Ukraina chce pozbawić Putina przewagi. Ma trzyetapowy plan Szczególnie jedno pytanie przyprawia o ból głowy wojskowych strategów w kwaterze głównej NATO w Brukseli. Czy Putin może wkrótce zaatakować Zachód bronią nuklearną z kosmosu? Według USA może to stać się rzeczywistością, ale nikt w Waszyngtonie nie wie dokładnie kiedy. Pułkownik Markus Reisner z austriackiego ministerstwa obrony powiedział w wywiadzie dla "Die Welt", że takie użycie broni jądrowej z kosmosu jest raczej "mało prawdopodobne" z dzisiejszej perspektywy ze względu na możliwe konsekwencje dla Rosji. Z drugiej strony, Moskwie wystarczyłoby zagrozić takim atakiem — i w ten sposób szantażować Zachód. Czy prezydent USA Joe Biden i kanclerz Niemiec Olaf Scholz dostrzegają to niebezpieczeństwo? Czy obaj politycy są również tak ostrożni w kwestii większych i szybszych dostaw broni do Ukrainy — kraj ten trwa w rozpaczliwej wojnie obronnej od lutego 2022 r. — ponieważ obawiają się eskalacji na niespotykaną skalę, jeśli rosyjskie siły zbrojne znajdą się pod zbyt dużą presją w wyniku zachodnich dostaw broni ? Takie obawy z pewnością nie byłyby absurdalne. Wiosną 2022 r. administracja Bidena potwierdziła, że Rosja opracowuje nuklearną broń kosmiczną, choć nie jest ona jeszcze w pełni operacyjna. Broń ta nie byłaby skierowana przeciwko Ziemi, ale przeciwko satelitom w kosmosie. Kreml ostro odrzucił te oskarżenia. "Moskwa po raz ostatni wystrzeliła broń antysatelitarną w kosmos w połowie maja" Era nuklearna może wkrótce nadejść na orbicie. To ponury scenariusz — również z punktu widzenia NATO. — Doniesienia o tym, że Rosja pracuje nad nuklearną bronią antysatelitarną są powodem do niepokoju. Takie rozmieszczenie byłoby podstępne, niebezpieczne i nieodpowiedzialne — powiedział kilka dni temu szef NATO Jens Stoltenberg w wywiadzie dla "Die Welt". Ekspert do spraw nuklearnych Ankit Panda z Carnegie Endowment for International Peace powiedział w rozmowie z "The Washington Post", że "użycie takiej broni byłoby wysoce eskalacyjne. Potencjalnie mielibyśmy do czynienia z kaskadą kolizji niedziałających satelitów, które sprawiłyby, że duża część niskiej orbity okołoziemskiej stałaby się bezużyteczna dla całej ludzkości". Burzą budynki jak domki z kart. Teraz Ukraina opracowała własne bomby szybujące. "Są zdolne do zrównania z ziemią 14-piętrowego bloku" Świat bez satelitów? Byłby to świat bez danych i sygnałów z kosmosu. Systemy komunikacji, nawigacji i wczesnego ostrzegania na Ziemi zostałyby wówczas w dużej mierze wyłączone. Ale jak dokładnie miałaby działać nowa broń Putina? Broń kosmiczna to generalnie systemy uzbrojenia, które albo stacjonują na Ziemi i stamtąd atakują cele w kosmosie, takie jak pociski antysatelitarne lub systemy zagłuszania radiowego. Broń ta jest też powiązana ze stacjami kosmicznymi lub rakietami w kosmosie i atakuje stamtąd cele na Ziemi, lub w kosmosie. Jest to tak zwana orbitalna broń antysatelitarna (ASAT), znana również jako "zabójcze satelity". Według doniesień USA Moskwa po raz ostatni wystrzeliła taką broń antysatelitarną w kosmos w połowie maja . Od tego czasu znajduje się ona na tej samej orbicie co amerykańskie satelity i może je w każdej chwili zniszczyć. Uważa się jednak, że broń ta nie zawiera ładunku nuklearnego. Broń, która zniszczyłaby setki satelitów Około 9000 satelitów krąży obecnie wokół Ziemi na różnych wysokościach. Ok. 80 procent tych satelitów — w tym ponad 4000 satelitów Starlink Elona Muska — znajduje się na niskiej orbicie okołoziemskiej, tj. na wysokości od 200 do 2000 km. To właśnie tam miałaby się znaleźć nowa broń nuklearna Putina. Nuklearna broń antysatelitarna wywołałaby gigantyczną falę impulsów elektromagnetycznych, które ostatecznie mogłyby doprowadzić do tymczasowego unieruchomienia setek satelitów. Jednak: "uderzyłaby w satelity, w tym w ich (Rosjan — red.) własne" — powiedział Todd Harrison z American Enterprise Institute. Czy to odstraszyłoby Putina po osiągnięciu pewnego poziomu eskalacji? W każdym razie mógłby on spowodować ogromne szkody dla życia na Ziemi za pomocą swojej nowej broni nuklearnej — bez bezpośredniego zabijania ludzi. Manewry, które nie spodobają się Putinowi. Tak Finlandia i Niemcy przygotowują się na atak Rosji na NATO Kilku analityków jest przekonanych, że detonacja w kosmosie o odpowiednim rozmiarze i we właściwym miejscu mogłaby sprawić, że niska orbita okołoziemska stałaby się bezużyteczna przez pewien czas — stwierdził John Plumb, zastępca sekretarza obrony USA do spraw polityki kosmicznej. Byłby to koszmarny scenariusz, nie tylko dla gospodarki, ale także dla codziennego życia ludzi.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS