Home/health/"Ohydna retoryka". Kolejna proba zamachu na Donalda Trumpa. Amerykanie zaniepokojeni. "Istnieja ludzie ktorzy zrobia wszystko"

health

"Ohydna retoryka". Kolejna proba zamachu na Donalda Trumpa. Amerykanie zaniepokojeni. "Istnieja ludzie ktorzy zrobia wszystko"

Kolejna udaremniona proba zamachu na zycie Donalda Trumpa wywoaa duze poruszenie w amerykanskim spoeczenstwie. Politycy niezaleznie od przynaleznosci partyjnej skrytykowali niedoszego zamachowca wyrazajac duze zaniepokojenie nie tylko proba targniecia sie na zycie republikanina ale i radykalizacja Amerykanow. "W tym kraju nie ma miejsca na przemoc" stwierdzi Tim Walz kandydat Demokratow na wiceprezydenta.

September 16, 2024 | health

Wczoraj policja na Florydzie zatrzymała mężczyznę z karabinem typu AK-47 ukrywającego się w krzakach w pobliżu pola golfowego, na którym grał Donald Trump. Amerykańskie służby traktują go jak potencjalnego zamachowca. Politycy nie kryją zaniepokojenia. "Cieszę się, że prezydent Trump jest bezpieczny. Rozmawiałem z nim, zanim wiadomość stała się publiczna i był, co zadziwiające, w dobrym nastroju" — napisał republikański kandydat na wiceprezydenta J.D. Vance w serwisie X. "Nadal niewiele wiemy, ale dziś wieczorem będę bardzo mocno przytulać moje dzieci i odmawiać modlitwę dziękczynną" — dodał. Gubernator Minnesoty i kandydat Demokratów na wiceprezydenta Tim Walz na tym samym serwisie napisał, że on i jego żona Gwen cieszą się, że Trump jest bezpieczny. "W tym kraju nie ma miejsca na przemoc. To nie jest to, kim jesteśmy jako naród" — stwierdził. Do głośnej informacji odniosła się również rywalka Trumpa w walce o Biały Dom — Kamala Harris. "Cieszę się, że nic mu nie jest. W Ameryce nie ma miejsca na przemoc" — napisała. "Potępiam przemoc polityczną. Wszyscy musimy zrobić, co w naszej mocy, aby to wydarzenie nie doprowadziło do dalszej przemocy" — dodała w oświadczeniu. "Ohydna retoryka wobec Trumpa" Głos zabrał również obecny prezydent USA Joe Biden . Stwierdził, że został osobiście poinformowany przez Secret Service o ponownej próbie zamachu na Donalda Trumpa. "Czuję ulgę, że byłemu prezydentowi nic się nie stało" — napisał 81-letni demokrata w serwisie X. "Dochodzenie w tej sprawie jest w toku, ponieważ organy ścigania nadal zbierają więcej szczegółów na temat tego wydarzenia" — dodał. W swoim oświadczeniu pozytywnie ocenił również działania amerykańskich służb. "Pochwalam pracę Secret Service i jej partnerów z organów ścigania za ich czujność i wysiłki na rzecz ochrony byłego prezydenta i osób wokół niego" — napisał. Poinstruował swój zespół, aby nadal dbał o to, by Secret Service "miała wszystkie zasoby, możliwości i zabezpieczenia niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa byłemu prezydentowi". Biden, podobnie jak jego demokratyczni koledzy, również podkreślił, że w USA nie ma miejsca na przemoc. Druga próba zamachu na Donalda Trumpa. Mężczyzna został zidentyfikowany Lider większości demokratycznego Senatu Chuck Schumer powiedział, że został poinformowany o wydarzeniu przez pełniącego obowiązki szefa Secret Service. Pochwalił agencję za szybką reakcję i potępił "przemoc polityczną w jakiejkolwiek formie". Stwierdził, że winny musi zostać ukarany z pełną surowością prawa. "Jest całkowicie jasne, że istnieją brutalni ludzie, którzy zrobiliby wszystko, aby utrzymać prezydenta Trumpa z dala od Białego Domu" — napisał z kolei republikański senator Rick Scott na X. "Niech Bóg błogosławi nasze organy ścigania. Ohydna retoryka wobec Trumpa jest niebezpieczna i musi się skończyć" — dodał. Próba zamachu na republikańskiego kandydata Koło 13.30 czasu lokalnego (19.30 w Polsce) agenci Secret Service zauważyli na Florydzie mężczyznę z karabinem typu AK-47. Ukrywał się on w krzakach w pobliżu pola golfowego, na którym grał Donald Trump — mężczyzna znajdował się ok. 300-500 m od niego i miał celownik optyczny. Ochrona prezydenta oddała w kierunku mężczyzny pięć do sześciu strzałów, lecz ten uciekł czarnym Nissanem, zostawiając w krzakach broń. Niedługo później zatrzymano go w sąsiednim hrabstwie. Obecnie czeka na postawienie mu zarzutów. Donald Trump został natychmiast zabrany w bezpieczne miejsce, a pole golfowe, na którym grał, zamknięto. Republikański kandydat na prezydenta zadeklarował, że nie zrazi się tym wydarzeniem i nadal będzie ubiegał się o prezydenturę. "Nic mnie nie spowolni. Nigdy się nie poddam! Jedność. Pokój. Uczyńmy Amerykę znowu wielką" — stwierdził. "Wykonana praca była absolutnie wyjątkowa. Jestem bardzo dumny z bycia Amerykaninem!" — dodał na platformie Truth Social.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS