Europose Konfederacji chciaa uderzyc w feministki. Aktywistka wytknea jej bad

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu "Hej, feministki z całego świata! W Wielkiej Brytanii wybuchł właśnie skandal dotyczący masowych gwałtów na młodych dziewczynach! Gdzie do cholery jesteście, kiedy prawa kobiet naprawdę muszą być chronione?" — napisała na portalu społecznościowym X Ewa Zajączkowska-Hernik. Europoseł Konfederacji skrytykowała także rzekomą bierność działaczek feministycznych. "Marzycie o masowym sprowadzaniu muzułmanów i Afrykanów do Europy! Nie obchodzi was bezpieczeństwo kobiet i młodych dziewczyn! Nazywacie ich (przestępców — przyp. red) »gangami wykorzystującymi dzieci«, ale to po prostu gwałciciele! Hipokrytki!" — podkreśliła polityk, oznaczając w poście m.in. właściciela platformy X Elona Muska. Przeczytaj także: Ewa Zajączkowska-Hernik tłumaczy się ze słów o "blondynce". Nie ma sobie nic do zarzucenia Aktywistka wytknęła błąd Ewie Zajączkowskiej-Hernik Na wpis zareagowała od razu aktywistka i kandydatka partii Razem w wyborach do sejmiku wojewódzkiego na Śląsku w 2018 r., Iza Palińska. "Pierwszą osobą, która 19 lat temu wspomniała o skandalu dotyczącym pakistańskich gangów, była właśnie feministka, Julie Bindel" — napisała w komentarzu do wpisu Ewy Zajączkowskiej-Hernik. "Czy możecie (wszyscy) przestać zachowywać się jak psy Elona Muska? To żenujące" — dodała komentująca, zamieszczając link do artykułu, w którym wspomniana autorka twierdzi, że alarmowała o pakistańskich gangach pedofili już w 2006 r. Przeczytaj także: Spięcie polityczek w mediach społecznościowych. Padły ostre słowa Dziennikarz wytknął europosłance Konfederacji manipulację To nie pierwsza wpadka Ewy Zajączkowskiej-Hernik na portalu społecznościowym X. W niedzielę poseł Konfederacji zamieściła nagranie z odczytania wyroku przed brytyjskim sądem. Stwierdziła przy tym, że dotyczy on wpisu w mediach społecznościowych, a "skazany nie chce, by jego pieniądze w podatkach były przekazywane na imigrantów". Okazuje się jednak, że sprawa dotyczyła zachęcania do ataku na hotel, gdzie przebywali imigranci, na co zwrócił uwagę jeden z dziennikarzy .