14-osobowa rodzina zatrua sie w Wigilie. Wszyscy mieli w organizmie marihuane

Do tego zdarzenia doszło w niewielkiej miejscowości pod Zambrowem w województwie podlaskim. Do wieczerzy wigilijnej zasiadło tam 14 osób – 10 dorosłych i czwórka dzieci. Po skonsumowaniu przygotowanych na tę okazję potraw wszyscy poczuli się bardzo źle. Mieli zawroty głowy, zaburzenia równowagi, u dzieci pojawiły się też ból brzucha i wymioty. Wszyscy mieli w organizmie marihuanę. Dzieci też Początkowo sądzili, że to zatrucie czadem. Wezwali więc straż pożarną. Kiedy ta nie stwierdziła jednak obecności tlenku węgla, uznali, że to może być zatrucie pokarmowe. Zwłaszcza że objawy się nasilały. W tej sytuacji wezwano pogotowie ratunkowe. Na miejsce przyjechało kilka karetek, które rozwiozły członków rodziny do okolicznych szpitali. Gdy lekarze próbowali zdiagnozować problem, okazało się, że wszyscy członkowie rodziny mieli w organizmie ślady marihuany – ustalił nieoficjalnie Onet. Nasze informacje potwierdza policja. Ktoś mógł pomylić marihuanę z przyprawą — Rzeczywiście w Wigilię do szpitali trafiło 14 osób z podejrzeniem zatrucia pokarmowego. To osoby w wieku od trzech do 78 lat. Ze szpitala otrzymaliśmy informację, że w ich organizmie stwierdzono obecność marihuany. Teraz policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia – mówi Onetowi sierż. szt. Agnieszka Ulman z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Jak się dowiedzieliśmy, sprawą zajął się już również sanepid. Inspektorzy mieli już pobrać do badań próbki żywności z Wigilii. Prawdopodobnie sprawa trafi również do prokuratury. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że jedna z hipotez co do przyczyn zdarzenia jest taka, że ktoś z członków rodziny mógł pomylić marihuanę z przyprawą spożywczą i dodać ją do wigilijnych potraw. Pytanie, skąd ten narkotyk znalazł się w domu. To również będzie ustalać policja.