Zygmunt Solorz usuwa synow z firm. Straca z tego powodu gigantyczne pieniadze

W ostatnich tygodniach doszło do kluczowych zmian w strukturze zarządzania w holdingu jednego z najbogatszych Polaków — Zygmunta Solorza . Wszystko w związku z głośnym medialnych konfliktem między miliarderem i jego obecną żoną a trójką dzieci z poprzednich małżeństw . 68-latek niedawno podjął decyzję o odwołaniu swoich synów — Tobiasa Solorza i Piotra Żaka — z kluczowych stanowisk w ramach biznesowego imperium. Oznacza to dla obu mężczyzn straty idące w miliony złotych . Zygmunt Solorz w wydanym 26 września oświadczeniu zaznaczył, że , który niedawno wziął ślub z Justyną Kulką, zaznaczył, że "angażowanie na obecnym etapie moich dzieci w zarządzanie firmami nie przyczynia się do większej stabilności w firmach, ani do budowania ich lepszej przyszłości". Wobec tego postanowił usunąć ich z zarządów holdingu . Postawiło to mężczyznę na bezpośrednim kursie kolizyjnym z synami, którzy nie mają zamiar dać za wygraną, choć jednocześnie deklarują chęć powrotu do "ciepłych relacji rodzinnych" . Zmiany w strukturach spółek należących do Zygmunta Solorza już się rozpoczęły. Tobias Solorz, dotychczasowy członek rady nadzorczej Cyfrowego Polsatu oraz ZE PAK, został odwołany z tych funkcji, podobnie jak jego brat Piotr Żak . W tle toczy się ponadto spór o kontrolę właścicielską nad imperium biznesowym Solorza, który dotyczy aktywów wycenianych przynajmniej na kilka mld zł. W związku ze sprawą oczekującą na rozpoczęcie w sądzie Aleksandra Żak spotkała się niedawno na Cyprze z ojcem . Polubowne rozwiązanie konfliktu wciąż wydaje się jednak mało prawdopodobne. Ile stracą synowie Zygmunta Solorza? Tobias Solorz i Piotr Żak mogli liczyć na miliony Jak podaje serwis Wirtualne Media, obecność w zarządach spółek należących do Zygmunta Solorze wiąże się z olbrzymimi zarobkami. Dane finansowe pokazują, że członkowie zarządów Cyfrowego Polsatu czy ZE PAK mogą liczyć na roczne wynagrodzenia sięgające nawet kilku milionów złotych . W latach 2022-2023 Zygmunt Solorz, jako szef rady nadzorczej Cyfrowego Polsatu, zarabiał 240 tys. zł rocznie . Pozostali członkowie rady (a więc także Tobias Solorz i Piotr Żak) zarabiali po 180 tys. zł. Na jeszcze lepsze zarobki mogli liczyć członkowie zarządu Cyfrowego Polsatu, gdyż suma wynagrodzeń za rok 2023 wyniosła w tym gronie 11,5 mln zł (rok wcześniej było 14,1 mln zł) . A do podstawowego wynagrodzenia dochodzą również ewentualne premie. Tobias Solorz oprócz zarobków z tytułu zasiadania w radzie nadzorczej pobierał także pieniądze jako prezes Polsatu. Pełnił tę funkcję od grudnia 2015 do marca 2019 r. i w latach 2016-18 inkasował po 1,5 mln zł rocznie . Obaj bracia należeli do rady nadzorczej ZE PAK. Ich zarobki w zeszłym roku z tego tytułu wyniosły odpowiednio: 102,3 tys. zł dla Piotra Żaka i 81,1 tys. zł dla Tobiasa Solorza . Mężczyźni stracą nie tylko wskazane pieniądze, bo zostali niedawno odwołani z rad nadzorczych należących Cyfrowego Polsatu spółek telekomunikacyjnych Polkomtel i Netia, gdzie zarabia się nawet lepiej. Zygmunt Solorz nie ma litości dla synów. Stracili kolejne posady W Polkomtelu, gdzie Tobias Solorz i Piotr Żak zasiadali w ośmioosobowej radzie, w 2023 r. wypłacono łącznie 7,6 mln zł , co oznacza prawie dwukrotny wzrost w stosunku do roku poprzedniego. Obaj synowie Zygmunta Solorza należeli do tego ciała od 2019 r. Z kolei w Netii członkowie rady nadzorczej zarobili 412 tys. zł w 2022 i aż 3,45 mln zł w 2023 r. Piotr Żak został do niej powołany pod koniec 2018 r., a jego przyrodni brat w połowie 2022 r. Na zdecydowanie największe pieniądze Piotr Żak i Tobias Solorz mogli liczyć w związku z działalnością w strukturach zarządczych Telewizji Polsat. Młodszy z synów miliardera pełnił tam od stycznia funkcję pełniącego obowiązki prezesa, po czym został nim na stałe. Tobias Solorz był z kolei wiceprzewodniczącym rady nadzorczej. Dokładny podział środków nie jest znany, ale w 2023 r. wypłacono 10 osobom (nie uwzględniając Justyny Kulki) łączną kwotę w wysokości 16,44 mln zł . Liczący pięć osób zarząd prywatnej telewizji zainkasował z kolei 8,2 mln zł. Biorąc pod uwagę wszystkie te źródła zarobkowania (a także te związane z innymi spółkami holdingu) można więc powiedzieć, że na przestrzeni kilku lat synowie przedsiębiorcy stracą kwoty liczone w milionach złotych. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych . Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc e-maila na adres: [email protected] .