Zainicjowa seks w aucie i zarazi ja HPV. Ofiara dostanie gigantyczne odszkodowanie

Sprawę szeroko opisały zagraniczne media. Gdy pochodząca z Missouri Amerykanka odkryła, że zakaziła się HPV (wirusem brodawczaka ludzkiego) podczas stosunku w samochodzie ubezpieczonym przez Geico (drugą co do wielkości firmę ubezpieczalnię pojazdów w USA), stwierdziła, że korporacja powinna wypłacić jej stosowną rekompensatę. Do jej życzenia przychyliła się wyższa instancja. Sąd apelacyjny w Missouri podtrzymał w zeszły wtorek wyrok, zgodnie z którym mieszkanka Jackson County otrzyma 5,2 mln dolarów w ramach rekompensaty za zakażenie się HPV w sedanie swojego byłego partnera w 2017 r. Reszta artykułu pod materiałem wideo Głównym argumentem okazał się w tym przypadku fakt, że mężczyzna był świadomy swojego nosicielstwa HPV, mimo to, inicjował stosunki bez zabezpieczenia, natomiast seks w ubezpieczonym przez Geico sedanie "bezpośrednio spowodował lub bezpośrednio przyczynił się" do zakażenia HPV u powódki. Prawnicy firmy ubezpieczeniowej starali się dowieść w sądzie, że jej roszczenia są nieuzasadnione, a polisa samochodu, w którym doszło do transmisji wirusa, obejmowała jedynie obrażenia wynikające z bezpośredniego użytkowania pojazdu. Ponadto usiłowali wykazać, że poszkodowana doznała uszczerbku na zdrowiu ze względu na "przyczynę zewnętrzną": "niepowodzenie w zapobieganiu chorobom przenoszonym drogą płciową poprzez stosunki bez zabezpieczenia". Ich narracja nie przekonała jednak sędziów ani ławy przysięgłych, a argumenty Geico uznano za "słabe". Prawnicy korporacji sugerowali także, że być może pozywająca zakaziła się wirusem od kogoś jednego, ale jej kartoteka medyczna nie pozostawiła wątpliwości. Nie poskutkowała także linia obrony polegająca na dowodzeniu, że para uprawiała seks w wielu miejscach, nie tylko w ubezpieczonym samochodzie. Co więcej, u byłego partnera winnego jej zakażenia, rozwinął się HPV-zależny rak gardła . Wyrok pomyślny dla powódki może okazać się znaczący dla podobnych spraw w przyszłości. "Ten przypadek przedstawia nowe i potencjalnie ważne wątki co do tego, czy ubezpieczyciel może zostać pociągnięty do odpowiedzialności w ramach polisy z powodu konsekwencji konsensualnego aktu seksualnego dwóch dorosłych osób " — komentował dla "The Washington Post" sędzia Angel D. Mitchell. HPV to inaczej wirus brodawczaka ludzkiego, czyli stan przednowotworowy lub nowotwór szyjki macicy, którego rola w procesie powstawania tych dolegliwości jest niepodważalna. Wirusem zakażamy się najczęściej wskutek kontaktów seksualnych lub wspólne korzystanie z rzeczy przeznaczonych do higieny osobistej, np. ręcznik, bielizna. Wirus HPV może mieć charakter niskoonkogenny lub wysokoonkogenny, a charakterystyczną cechą zakażenia wirusem brodawczaka jest brak objawów zarówno w fazie utajonej jak i subklinicznej zakażenia. Tekst po raz pierwszy ukazał się w serwisie Ofeminin w czerwcu 2022 r. Zobacz także: HPV (wirus brodawczaka ludzkiego) — objawy, fazy zakażenia. Wirus HPV a rak szyjki macicy Może zainteresują cię też: