Niespodziewany zwrot w zyciu ukochanej Piotra Zyy

W końcu wszystko wydało się w sprawie ukochanej Piotra Żyły. Tego chyba nikt się nie spodziewał, a jednak to prawda. Marcelina nie ma czasu szlochać i tęsknić za partnerem, gdy ten wyjeżdża na zgrupowania. Sama jest na co dzień bardzo zajęta. Życie dziewczyny skoczka narciarskiego może być uciążliwe. W końcu nie każdemu odpowiada bycie w związku na odległość, a tak właśnie wygląda często relacja ze sportowcem tej dyscypliny. Trzy czwarte roku spędza on na zgrupowaniach i zawodach, które niemal co weekend odbywają się w innym mieście i państwie. Część partnerek skoczków podróżuje razem z nimi. To nie jest przypadek Marceliny i Piotra. Marcelina bardzo wspiera Piotra w karierze i kibicuje mu z trybun, kiedy tylko może. Nie zawsze może mu jednak towarzyszyć, ponieważ wykonuje bardzo odpowiedzialny zawód. Pomiędzy przerwami w pracy na planie serialu '19+' znajduje jeszcze czas na bycie nauczycielką. Niewielu wie, że nauczanie to jej wielka pasja. Wygląda na to, że dobrze jej to wychodzi, ponieważ w Dniu Nauczyciela, który był 14 października, uczniowie obdarowali ją kwiatami. Piotr Żyła związał się z Marceliną Ziętek po bardzo publicznym rozstaniu i rozwodzie z Justyną Żyłą. Dziewczyna nie uwierzyła w nieprzychylne dla skoczka komentarze, które zaczęła wyrażać jego była żona. Marcelina zakochała się w poczuciu humoru i pozytywnym duchu Piotra. Chociaż związali się tuż po rozstaniu Żył z Justyną i nikt nie wierzył, że sportowiec zdoła tak szybko po rozwodzie stworzyć trwałą relację, zakochani wciąż są razem. Unikają jednak mówienia o swojej relacji. Przez pierwszy rok znajomości nie potwierdzali plotek, że są razem. ZOBACZ TEŻ: Ukochana Piotra Żyły dostała prezent. Świętowała ważny dzień Marcelina Ziętek chwali się wymarzonymi urodzinami. Żyła się popisał? Najpierw trudny rozwód, a teraz to. Piotr Żyła pilnie trafił do szpitala