Wpadli w szpony sekty. Nie kazdy sie wyzwoli

Wspólnota scjentologów została założona przez pisarza książek fantasy, L. Rona Hubbarda w 1951 roku. Od tego czasu w jej szeregi wstąpiły tysiące wyznawców. Wśród nich jest wiele gwiazd z pierwszych stron gazet. Co pewien czas media donoszą o znanych aktorach czy muzykach, którzy odchodzą lub właśnie dołączają do tego zgromadzenia. Scjentolodzy mówią o sobie jako o organizacji religijnej non-profit, która jest poświęcona propagowaniu rozwoju ducha ludzkiego oraz programom doradztwa i rehabilitacji. Wielu członków grupy twierdzi, że nauki scjentologiczne uwolniły ich od problemów w nauce, depresji, uzależnień, a także chorób psychicznych i innych kłopotów. Przeciwnicy scjentologii, czyli głównie środowiska medyczne, polityczne i chrześcijańskie, oskarżają organizację o stosowanie "barbarzyńskich metod". Twierdzą, że pseudonaukowe treści wpływają na jej członków destruktywnie. Scjentologia często określana jest też mianem sekty . Jednak to niejedyne zrzeszenie, do którego w przeszłości należały gwiazdy — inne to Rodzina dużego domu, Rodzina czy Dzieci Boga. Wiele z nich po latach w wywiadach, książkach czy programach telewizyjnych opowiedziało o swoich dramatycznych przeżyciach.