Blogs
Home/entertainment/Wojciech Malajkat nie pokazuje sie na wielkim ekranie. "Kino nie jest mna zainteresowane"

entertainment

Wojciech Malajkat nie pokazuje sie na wielkim ekranie. "Kino nie jest mna zainteresowane"

Wojciech Malajkat jest jednym z najbardziej znanych aktorow swojego pokolenia. W najnowszym wywiadzie artysta zdradzi ze jego rodzice niespecjalnie pragneli tego by wystepowa na scenie. "Mama chciaa zebym zosta lekarzem i ratowa ludziom zycie. Ale to nie przemawiao do mojej wyobrazni" tumaczy byy rektor warszawskiej Akademii Teatralnej. 61-latek wspomnia rowniez ze filmowcy w ostatnich latach nie sa zainteresowani wspopraca z nim.

January 07, 2025 | entertainment

Wojciech Malajkat w 1986 r. ukończył studia na Państwowej Wyższej Szkole Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Jego talent szybko został dostrzeżony przez dyrektorów najważniejszych scen. Niemal z marszu otrzymał etat w Teatrze Studio i Teatrze Narodowym w Warszawie. Jak się jednak okazuje, niewiele brakowało, by nie został aktorem . Bardzo przeciwna temu była bowiem jego mama, która miała nadzieję na zupełnie inną przyszłość syna. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Wojciech Malajkat mówi wprost: Mama chciała, żebym został lekarzem i ratował ludziom życie . Ale to nie przemawiało do mojej wyobraźni. Dużo bardziej dzielenie się doświadczeniami i wiedzą. Chciałem być nauczycielem polskiego, może geografii. W końcu stałem się nauczycielem zawodowym. Uczę aktorstwa . "Nie będę ukrywał, że od dziecka do świata teatru, z zainteresowaniem zaglądałem – ale jako widz. Każdy spektakl Teatru Telewizji traktowałem jak przygodę. Coś w rodzaju książki na żywo, a uwielbiałem czytać" – tłumaczy Wojciech Malajkat. Wojciech Malajkat przeszedł długą drogę, by zostać aktorem. "Mama modliła się, żebym się nie dostał" 61-letni aktor w dalszej części wywiadu przyznał, że gdyby nie udałoby mu się zdać do szkoły filmowej za pierwszym podejściem, prawdopodobnie nie próbowałby dalej i zajął się czymś innym. O to właśnie modliła się jego mama. "Nie wiem, z jakiego powodu polonistka, która prowadziła kółko teatralne, zwróciła na mnie uwagę. Przyszedłem na zajęcia kierowany ciekawością. I już zostałem. Od tej pory nauczycielka zaczęła czynić mniej lub bardziej podstępne zabiegi, żebym zdawał na wydział aktorski. W końcu dałem się namówić , więc trafiła na podatny grunt". Powtarzałem sobie wtedy – nie wiem jak bardzo szczerze – że jeśli za pierwszym razem się nie uda, nie będę więcej próbował . Na szczęście nie musiałem sprawdzać własnej szczerości. Chociaż jak wyjechałem na egzaminy do Łodzi, moja mama modliła się, żebym się nie dostał – wyznał Wojciech Malajkat, dodając, że trafił do swojego zawodu niejako przez "przypadek". Kiedy aktor miał wreszcie okazję zaprezentować się na zawodowej scenie początkowo nieco się buntował przeciwko uwagom, które dostawał od starszych kolegów i koleżanek. Wymienił m.in. Ewę Mirowską i Marka Walczewskiego , którego poznał w Teatrze Studio. "Każde z tych spotkań udowodniło mi, że warto przynajmniej przysłuchać się temu, co ktoś mówi, zamiast odrzucać a priori. Niełatwo się od razu pogodzić z uwagami . Jesteśmy ambitni, przez doświadczenia i wiek coraz bardziej przekonani, że tylko my mamy rację. Umiejętność słuchania i refleksji wydaje mi się jednak receptą na to, żeby pełniej żyć. Świat dookoła nam to wspaniale udowadnia i naprawdę ma sporo do zaoferowania". Mamy paru takich, którzy uważają, że są nieomylni . Próbują nas tym zarazić, a my się zaskakująco łatwo dajemy. A potem trudno nam się rozmawia z rodziną przy wigilijnym stole – stwierdził Wojciech Malajkat. Wojciech Malajkat nie pokazuje się w filmach: tych propozycji zwyczajnie nie ma W tej samej rozmowie Wojciech Malajkat został zapytany również o to, dlaczego w ostatnich latach tak rzadko gości na wielkim ekranie. Nowy dyrektor Teatru Współczesnego w Warszawie przez ostatnią dekadę pojawiał się jedynie w kolejnych częściach " Listów do M. ". Jaki jest tego powód? Dyplomatycznie mógłbym odpowiedzieć, że dostaję bardzo dużo propozycji, ale nie spełniają one moich oczekiwań. Prawda jest jednak taka, że tych propozycji zwyczajnie nie ma. Kino najwyraźniej nie jest mną zainteresowane. "Co nie znaczy, że cierpię z tego powodu – i tym razem nie jest to już odpowiedź kokieteryjna ani asekurancka. Nie mogę narzekać na brak pracy, a moim naturalnym środowiskiem pozostaje teatr . To tam się spełniam i jako aktor, i jako reżyser. (...) Działam w przestrzeni, w której mam do czynienia z wyobraźnią, fantazją i niesztuczną inteligencją" – podsumował Wojciech Malajkat. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych . Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected] .

SOURCE : plejada
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS