Nowy sezon programu Rolnik szuka zony na TVP emocje i wpadki

Po wakacyjnej przerwie, 11. edycja programu 'Rolnik szuka żony' powrociła na antene TVP z nowymi nadziejami i romantycznymi zawirowaniami. Program ten, od momentu swojego debiutu w 2014 r., zyskał sobie miano fenomenu wśród randkowych show, przyciągając przed ekrany rzesze fanów, gotowych sledzić perypetie rolników w poszukiwaniu miłości. Marta Manowska, gospodyni programu, z sympatią i empatią prowadzi widzów przez kolejne etapy programu, zaskakując swoją przenikliwością i umiejętnością doprowadzenia uczestników do szczęśliwego finału. W bieżącej serii już od pierwszych chwil program wywoluje niemałe emocje. Uczestnik 'Rolnik szuka żony' zaliczył wpadkę. Nieudana pierwsza randka? W najnowszej edycji uczestnicy, tak jak Wiktoria, która otrzymała rekordową liczbę 266 listów, będą musieli przebrnąć przez stosy korespondencji, aby znaleźć tę jedyną osobę, z którą zechcą dzielić swoje życie. Wiktoria, zdumiona i przejęta, nie kryła swojego zaskoczenia oraz radości z tak ogromnego zainteresowania. Jednak nie wszystko poszło jak z płatka. Już w drugim odcinku programu, podczas pierwszego spotkania Wiktorii z dziesiątką wyselekcjonowanych kandydatów, doszło do kuriozalnej sytuacji. W atmosferze stresu i oczekiwania, jeden z amantów, Łukasz z Inowrocławia, zapomniał swojego imienia podczas przedstawiania się swojej wybrance. 'Takiego stresu dostałem. I dlatego z tego wszystkiego imienia zapomniałem' - mówił po felernym wydarzeniu Łukasz z Inowrocławia. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku. Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected].