To jednak nie byy plotki. Kinga Rusin przerywa milczenie ws. powrotu na antene

Chociaż dzisiaj może mało kto o tym pamiętać, jeszcze kilka lat temu Kinga Rusin należała do grona najpopularniejszych osobistości telewizyjnych w naszym kraju. Była żona Tomasza Lisa swoją przygodę z mediami rozpoczęła w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Pierwsze kroki stawiała współpracując z Telewizją Polską przy realizacji "Teleexpressu". W 1994 wraz ze swoim ówczesnym mężem przeniosła się do USA, skąd przekazywała wiadomości widzom TVP . Po powrocie do Polski rozpoczęła współpracę z telewizją TVN. W ciągu kilkunastu lat przygody ze stacją Kinga Rusin miała okazję prowadzić takie programy jak "Po prostu taniec", "Top Model" , "Agent" czy "Dzień Dobry TVN" . W 2020 roku gwiazda stacji z Wiertniczej nieoczekiwanie ogłosiła, że odchodzi z popularnej śniadaniówki i tym samym kończy pracę w telewizji. Od tamtej pory wciąż jest aktywna i nie zniknęła z życia publicznego, jednak na próżno szukać jej w ramówkach największych stacji. Niedawno pojawiły się plotki sugerujące, że już wkrótce może się to zmienić i Kinga Rusin zdecyduje się wznowić swoją karierę. Milczenie w tej sprawie postanowiła w końcu przerwać sama zainteresowana. Choć dziennikarka nie powiedziała wprost o swoich planach, wiadomo już, że doniesienia o propozycjach powrotu na antenę są prawdziwe. "Dziękuję! Zasypaliście moją skrzynkę sympatycznymi wiadomościami po artykułach o moim rzekomym powrocie do telewizji . To bardzo miłe, że tęsknicie za mną na ekranie. Mogę jedynie potwierdzić, że dostaję propozycje z różnych stacji i platform, niektóre nawet zaskakujące" - przekazała na swoim instagramowym profilu. Czy słynna prezenterka zdecyduje się na jedną z ofert współpracy? Zobacz też: Kinga Rusin już tego nie ukrywa ws. Marka Kujawy. Napisała nagle wiadomość: "Muszę dojść do siebie" Kina Rusin wraz z ukochanym zwiedza Grecję. w końcu odpoczywa Kinga Rusin wspomina Tomasza Lisa podczas wycieczki po USA. Padły gorzkie słowa