Teresa Lipowska - Polska Aktorka z Serii 'M jak Miosc'

Teresa Lipowska to prawdziwy weteran polskiego kina. Aktorka zaczęła swoją karierę już w latach 50. i od tamtej pory nie zwalnia tempa. Chociaż obecnie jest głównie kojarzona z rolą seniorki rodu Mostowiaków w serialu "M jak miłość", to w rzeczywistości posiada szeroki wachlarz postaci, w które wcielała się w swojej karierze. Dzięki obfitości doświadczenia na planie potrafi dostrzec zmiany, jakie zaszły w sposobie pracy twórców filmowych przez lata. Ostatnio udzieliła ona wywiadu dla Plejady, w którym podzieliła się swoimi spostrzeżeniami. Teresa Lipowska dąży do wspierania młodych twórców na planie, chociaż nie zawaha się interweniować, jeśli ktoś pojawi się źle przygotowany, a nawet zdarzyło się jej wyrzucić taką osobę z planu. "Staram się pomóc młodym aktorom swoimi wskazówkami. Niektórzy je przyjmują, inni nie. Jednak kilku zdołałam nauczyć odpowiedzialności. Zdarzała się sytuacja, że ktoś pojawiał się na planie, pytał, co mamy grać i sięgał po telefon. W takich momentach reagowałam. Mówiłam: "Jak to możliwe? Nie wiesz, co mamy dzisiaj grać? Którą scenę? Wyjdź i się dowiedz. Jak się nauczysz, wrócisz na plan" - zaznaczyła. "M jak miłość" zasługuje na uwagę ze względu na liczbę reżyserów, którzy się zmieniają z odcinka na odcinek. Lipowska zauważyła, że niektórzy z nich nie znają historii programu, co prowadzi do błędów w kierowaniu postaciami. Aktorka zwróciła uwagę, że brak przygotowania, wynikający z pośpiechu, jest jedną z cech współczesnych czasów. 'Zauważyłam - zwłaszcza w serialach - że czasem pojawiają się młodzi reżyserzy, którzy są słabo przygotowani. 'M jak miłość' ma już 24 lata. Nie wymagam od nowego reżysera znajomości każdej postaci, ale powinien on mieć jakąś wiedzę o przeszłości danego bohatera. W moich młodych latach każda uwaga od reżysera była mile widziana, ponieważ byli oni w 100% przygotowani. Znali każdą scenę, mieli wszystko opisane w scenariuszu. (...) Rozumiem, że to czasy się zmieniły. Wszystko jest na szybko, bo zaraz jest reklama, a ja muszę iść na plan innego serialu, gdzie na mnie czekają. Kiedyś tak się nie spieszyliśmy" - skomentowała dla Plejady. Warto zapoznać się także z przejmującymi wypowiedziami Teresy Lipowskiej, która podkreśla swoje doświadczenie życiowe oraz refleksje na temat zmian w zawodzie aktora.