Szczere wyznanie Jolanty Kwasniewskiej. "Mozna spac na pieniadzach i nie byc osoba speniona"

Jolanta Kwaśniewska w ostatnim czasie ponownie stała się bohaterką wywiadów i artykułów w sieci, za sprawą premiery książki — wywiadu rzeki — "Pierwsza Dama". Kwaśniewska spotkała się również z Anną Nowak-Ibisz , by w podcaście "Porozmawiajmy przy herbacie..." opowiedzieć o tym, co naprawdę jest dla niej ważne. Była pani prezydentowa nigdy nie ukrywała, że w młodości nie wychowywała się w bogatym domu, a ogromne wsparcie rodziców sprawiło, że osiągnęła w życiu sukces. Teraz spytana przez prowadzącą o to, czy słowo "kocham" jest ważne, Kwaśniewska odpowiedziała bez wahania. To jest słowo klucz, słowo najważniejsze w życiu — wyznała. Jolanta Kwaśniewska nie uznaje pieniędzy za wyznacznik sukcesu Jolanta Kwaśniewska powiedziała, że jej zdaniem nie sukces i "spanie na pieniądzach" przynoszą człowiekowi szczęście. Jeśli ktoś osiąga gigantyczny sukces, może spać na pieniądzach, może realizować wszystkie marzenia świata, jeśli nie ma blisko siebie kogoś, kogo kocha i nie czuje się kochany, to nigdy nie będzie osobą spełnioną — oceniła Kwaśniewska. Była pierwsza dama dodała również, że najważniejsze jest to, żeby "można było na stare lata usiąść z kimś, z kim można wypić filiżankę herbaty". Jeśli nie mamy z kim dzielić naszego życia... dla mnie, jeśli są smutki, dzielimy je na pół, a radości się mnoży — dodała Jolanta Kwaśniewska. "Uważam, że to, co się wynosi z domu, jeśli ma się to szczęście wynieść coś z domu, jest najważniejsze, to nas kształtuje, to nas buduje, prowadzi przez całe nasze życie i uważam, że naprawdę trzeba mieć wielkie szczęście, żeby żyć w tak kolorowym świecie w czasach, gdy te kolory panujące w Polsce lat 60., były szare" — zaznaczyła w rozmowie Anna Nowak-Ibisz. "Absolutnie zgadzam się, że dzieciństwo nas kształtuje, buduje, jeśli z tego domu wynosimy tyle ciepła, wsparcia, które ja wyniosłam, to potem łatwiej idzie się przez życie, chociaż masz absolutną rację". Urodziłam się w 1955 r., mieszkaliśmy w takim typowym bloku, wybudowanym z cegieł rozbiórkowych. (...) Z jednej strony była szarość na ulicach, pogoń za wszystkim (...) bo w latach 50. wszyscy mieliśmy w domu to samo. Takie same meble, taką samą pasztetową się kupowało. Ten świat nie był łatwy, nie był prosty — wyznała Jolanta Kwaśniewska. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected] .