Sharon Tate ocalia siostry przed smiercia z rak sekty Mansona. Tego dnia miay ja odwiedzic

Sharon Tate i sprawa jej przedwczesnej śmierci z rąk "rodziny" Charlesa Mansona do dziś budzi wielkie emocje. Tragedia wstrząsnęła filmowym światem i na zawsze zmieniła Hollywood. 9 sierpnia 1969 r., dokładnie 15 minut przed 1 w nocy na teren posesji Sharon i Romana Polańskich, znajdującej się przy Cielo Drive, wdarła się trójka młodych, wyzwolonych hipisów, żądnych krwi bogatych właścicieli. Susan Atkins, Patricia Krenwinkel i Tex Watson , bo o nich mowa, z zamiarem zabójstwa filmowych sław skierowali się w stronę drzwi willi, gdzie trwała właśnie prywatka zorganizowana przez będącą w ósmym miesiącu ciąży Sharon. Osobą, na którą natknął się trzymający w ręku nóż Watson, był wracający do domu, 18-latek Steven Parent. Otrzymał on cios ostrym narzędziem, a chwilę później w jego stronę padły cztery strzały z pistoletu. Kolejną ofiarą "rodziny" był Wojciech Frykowski, były mąż Agnieszki Osieckiej i ojciec Bartłomieja Frykowskiego. Na pytanie: "Kim jesteście?", które zadał rozjuszonemu włamywaczowi, usłyszał: Jestem diabłem i przyszedłem tu robić diabelski interes Frykowski i jego partnerka, Abigail Folger, uciekli na zewnątrz posesji. Na trawniku dopadli ich jednak Watson i Krenwinkel. Nie było ratunku — para zginęła na miejscu od ciosów zadanych im nożem. W tym samym czasie Susan Atkins przemknęła do wnętrza posiadłości Polańskich, gdzie przebywali Sharon Tate oraz Jay Sebring. Ten chwilę późnej zginął od wymierzonych w niego strzałów. Przerażona Sharon, chcąc ochronić swoje dziecko, błagała: Dajcie mi dwa tygodnie, a potem mnie zabijecie. Pozwólcie tylko żyć dziecku Niestety, jej rozpaczliwe prośby nie przyniosły skutku. Atkins, żądna śmierci przyszłej matki, zadała żonie Polańskiego 16 ciosów nożem, z czego pięć okazało się śmiertelnych. Kiedy Sharon Tate przestała oddychać, zabójczyni umoczyła ręcznik w kałuży krwi aktorki i na drzwiach wejściowych wielkimi literami napisała nim »PIG« [pl. świnia — obraźliwe określenie ludzi bogatych, używane przez najbardziej ekstremistyczne ruchy]. Roman Polański tamtej nocy przebywał w Europie. Po powrocie do Los Angeles pochował dwie najbliższe sobie osoby: żonę oraz nienarodzonego syna, który miał mieć na imię Paul Richard. Gdyby Sharon Tate była dziś z nami, w styczniu 2024 r. obchodziłaby 81. urodziny . Ofiar tej tragicznej nocy mogło być więcej . Nieświadomie nie dopuściła jednak do tego Sharon Tate. Mowa o dwóch rodzonych siostrach aktorki. Jak to się stało, że przypadkowo ocalały i nie dosięgła ich zemsta "rodziny" Mansona? Poznajcie historię Patricii i Debry Tate, które wraz z matką przez lata chroniły pamięć o tragicznie zmarłej siostrze. Sharon Tate oraz jej dwie młodsze siostry Patricia i Debra to córki pracownicy socjalnej, Doris Gwendolyn Willett Tate oraz oficera armii amerykańskiej, Paula Tate'a. "Patti" urodziła się 30 października 1957 r . Bardzo przypominała Sharon . Tak jak ona była szczupła, miała długie nogi i włosy ora delikatne rysy twarzy. Zdaniem wielu siostrę, którą stawiała sobie za wzór, przypominała nawet głosem. Jedyną ostoją w moim życiu była Sharon. Była moją starszą siostrą, ubóstwiałam ją. Uroda Sharon była widoczna od najmłodszych lat. Mama wysyłała ją na konkursy piękności, kiedy była dzieckiem. Wygrywała wszystkie, nawet będąc nastolatką 9 sierpnia 1969 r., kiedy wydarzyła się tragedia przy Cielo Drive, Patricia była 11-latką, Debra zaś miała 17 lat i, jak mówi, dzień ten prześladuje ją do dziś. W jednym z wywiadów wspominała, że w momencie, kiedy sekta Charlesa Mansona wkradła się do willi Polańskich, brała prysznic w rodzinnym domu na Rancho Palos Verdes mieszczącym się na przedmieściach Los Angeles. Nie była w humorze — kilka godzin wcześniej Sharon Tate odmówiła młodszemu rodzeństwu udziału w prywatce , twierdząc, że to impreza dla dorosłych. Aktorka nie miała pojęcia, że w ten sposób nieświadomie ratuje życie Patricii i Debrze. W pewnym momencie matka nastolatek wbiegła do pokoju, krzycząc, że Sharon nie żyje. Z początku informacje o przyczynie śmierci gwiazdy filmu były jednak sprzeczne. Debra Tate wspominała z goryczą w głosie: Powiedziała, że mój chłopak Wayne słyszał ogłoszenie radiowe, że w domu aktorki Sharon Tate doszło do śmiertelnego pożaru. Taty nie było, mama była strzępkiem nerwów. Policja wysyłała radiowóz po mnie, ale wtedy agent Sharon, który grał w tenisa, usłyszał ten sam komunikat radiowy i pojechał na Cielo Drive. Widział tę całą grozę. Musiał zidentyfikować moją siostrę. Już nigdy nie był taki sam. Zaczął pić, jego kariera się skończyła i skończył na ulicy... Miałam takie szczęście, że to nie byłam ja... Choć od tragedii minęło ponad pół wieku, Debra Tate przyznała, że wciąż nie może od tego uciec. "Mdli mnie w żołądku. W pewnym sensie czuję, jakby to było wczoraj" – mówiła. Młodsze siostry zamordowanej żony Romana Polańskiego obiecały sobie, że pomszczą jej śmierć. Przez lata robiły wszystko, by sprawców dopadła sprawiedliwość . Patricia została obrończynią praw ofiar przestępstw. Regularnie uczestniczyła w przesłuchaniach członków "rodziny", którzy dopuścili się tej straszliwej zbrodni, odbierając życie Sharon oraz jej nienarodzonemu synowi. Nie chciała pozwolić na to, by Susan Atkins oraz Patricia Krenwinkel otrzymały zgodę na warunkowe zwolnienie i wcześniejsze opuszczenie więzienia. Patti wraz z matką prowadziła też organizację non-profit o nazwie "Doris Tate Crime Victims Bureau" z siedzibą w Sacramento. Najpierw działała jako członek biura, a po śmierci matki przejęła całą działalność. Debra Tate z kolei zdecydowała się stanąć oko w oko z przywódcą sekty , która pozbawiła życia Sharon i jej przyjaciół. Kilka tygodni po zabójstwie siostry osobiście spotkała się z Charlesem Mansonem. Miało to miejsce w więzieniu, w środku nocy. To, co pamięta, to ciemny korytarz, którym szła na spotkanie z guru "rodziny" oraz pokój bez okien, w którym był przetrzymywany. Zabrano mnie tam w środku nocy. Wjechaliśmy do windy usługowej. Wtedy usiedliśmy naprzeciw siebie w tym pokoju. Patrzyliśmy na siebie przez osiem minut. Nic nie powiedział, ja też nie. Chciałam zadać tyle pytań, ale czekałam, aż coś powie. Ale nic nie powiedział. Spojrzał na mnie, po czym wstał i wyszedł z pokoju. Tchórz Siedziałam naprzeciw niego na tym małym plastikowym stoliku i patrzyłam w jego oczy. Wiesz, co widziałam? Absolutnie nic. W jego oczach nie było emocji. Nie żyły. Przypominało mi to patrzenie w oczy rekina. Często nurkuję, więc wiem, o czym mówię. Nie wiesz, czy za chwile rzuci się na ciebie i cię zabije. To właśnie widziałam wtedy w oczach Charliego i nadal widzę to w oczach jego wyznawców W 1998 r. Patricia Tate zachorowała na nowotwór piersi, z którym walczyła przez dwa lata. Najmłodsza siostra Sharon Tate zmarła w 2000 r . Pochowano ją obok żony Romana Polańskiego oraz ich syna. Debra Tate z kolei wciąż walczy o sprawiedliwość. Dziś ma 71 lat i nie ustępuje w działaniach na rzecz ukarania sprawców morderstwa przy Cielo Drive. Jest bowiem ostatnią żyjącą siostrą oraz najbliższą rodziną Sharon. Najbardziej boli ją fakt "trwającej, chorej obsesji gloryfikowania zbrodni Mansona". Mowa o podgatunku hollywoodzkich filmów nazwanych w branży "Tatesploitation". Bohaterami są tam przywódcy hipisowskiego kultu, którzy stają się inspiracją dla potencjalnych sprawców zbrodni. Choć od śmierci guru "rodziny" skazanego na stracenie, a potem dziewięć dożywotnich odsiadek, minęły cztery lata, co najmniej pięciu jego zwolenników wciąż pozostaje za kratkami . Co więcej, cały czas, regularnie ubiegają się oni o zwolnienie warunkowe. Debra Tate uczestniczy w każdym takim przesłuchaniu — wszystko po to, aby sprzeciwić się wnioskom skazanych. Ci ludzie mają teraz 70 lat. Mówią o znalezieniu Boga w więzieniu i mówią, że nie stanowią zagrożenia dla społeczeństwa. Ale je STANOWIĄ. Będę walczyła do ostatniego tchu, bo inaczej historia się powtórzy. Zawsze tak jest. Żyjemy w niebezpiecznych czasach Kobieta chce, aby świat zapamiętał jej siostrę jako utalentowaną kobietę o dobrym sercu, a nie wyłącznie ofiarę tragedii, która odebrała jej życie. Chcę, żeby ludzie pamiętali, że Sharon była siostrą, córką, żoną. Nie chcę, żeby definiowali ją poprzez morderstwo. Była miłą, kochającą, delikatną duszą. Mam nasze wspólne zdjęcie z plaży. Tak ją pamiętam. Chciałabym, żeby świat widział ją jako cudowną istotę ludzką. Społeczeństwo bardziej gloryfikuje zabójców niż ofiary. To zasadniczy błąd. Chcę, żeby świat pamiętał moją siostrę jako piękną duszę, którą była. Jest moim słońcem i księżycem. Jej śmierć i śmierć tych, którzy zostali zamordowani wraz z nią, zniszczyła tak wiele istnień. To jest jak rysa na szkle, która staje się coraz większa Debra Tate wie, że nienawiść nie zwróci jej starszej siostry, dlatego... wybaczyła jej Charlesowi Mansonowi i jego "Rodzinie" . Jak zdradziła, zmówiła też modlitwę za ich dusze. Podkreśliła jednak, nigdy jednak nie zapomni im piekła, jakie zgotowali Sharon, jej bliskim oraz najbliższym tych, którzy nie wyszli żywi z prywatki u Polańskich. Przebaczyłam dawno temu, ale nigdy nie zapomnę . Ludzie mówią: "Och, zostali zrehabilitowani i powinni zostać wypuszczeni". Próbują udowodnić, że ci ludzie zasługują na drugą szansę. Nie wolno im wyjść z więzienia. Jest tak wielu pokręconych ludzi, którzy wciąż wierzą w zło. Sharon chodziło przede wszystkim o szerzenie dobra. Wierzę, że dobroć zawsze zwycięży. Moja rodzina i rodziny innych ofiar — wszelkich ofiar przestępstw — muszą wierzyć w sprawiedliwość Debra Tate wierzy, że Bóg zaopiekuje się Mansonem i duszami jego wyznawców po ich śmierci. Jednak dopóki sama jest w pełni sił, będzie robić wszystko, by ci, którzy zostali, nigdy nie wyszli z więzienia. Źródło: nypost.com , "People" , "Daily Mail"