Sebastian z "Rolnika" wykona tylko jeden gest. Oburzy nim kandydatki i widzow

W niedzielę został wyemitowany drugi odcinek 11. sezonu "Rolnik szuka żony" . Tym razem widzowie mogli zobaczyć, jak rolnicy umawiali się na pierwsze randki. Czy były udane? 44-letni Sebastian, który został już okrzyknięty przez widzów ulubionym uczestnikiem tego sezonu . Po tym, jak Marta Manowska ostatnio przywiozła mu ogromną ilość listów od kandydatek, mężczyzna wyznał, że dla przyszłej partnerki rozpoczął nawet remont domu. Ostatecznie wybrał na początek trzy niebieskookie blondynki, przy czym jedna szczególnie wpadła mu w oko. Rolnicy, choć jeszcze nie zabrali swoich kandydatów na swoje gospodarstwa, to sam etap randkowania i poznawania jest niezwykle dla nich emocjonujący. Sebastian już podczas czytania listów nie mógł uwierzyć, że tyle kobiet wyraziło zainteresowanie jego osobą. Podczas randek w niedzielnym odcinku Sebastian był szczególnie zauroczony jedną z kobiet - Patrycją . To właśnie ona otrzymała od mężczyzny kwiatka i wprost wyznał do kamery, że jest ona jego faworytką. " Dałem jeden kwiatek na spokojnie bo jak troszkę mnie sprowadziło na ziemię, to mówię " to nie będę za mocno wyrywny " - mówił Sebastian do kamery. Za to Patrycja jest bardzo pewna siebie i wprost wyznała, że ma nadzieję na spotkanie rolnika w dalszym etapie show: " Jestem przekonana, że Sebastian wybierze mnie do dalszego etapu. Tylko ja jedna dostałam kwiatek. No to o czymś świadczy ". Po emisji odcinka nie zabrakło głosów krytyki, że danie kwiatka tylko jednej z kandydatek jest bardzo nietaktowne i oburzające wobec innych kobiet: Za to inni życzą rolnikowi, żeby to właśnie Patrycja okazała się jego prawdziwą wybranką serca: Będziecie trzymać kciuki za Sebastiana i Patrycję? Zobacz też: Sebastian z "Rolnika" nie jest zadowolony. Widzowie nie dowierzają Manowska przecierała oczy w "Rolniku": "Takiego numeru nikt mi jeszcze nie wywinął" Kandydat Agaty z "Rolnika" wprowadził w osłupienie widzów. "Gość wygrał tę edycję" Afera w "Rolniku". Kandydatka Rafała minęła się z prawdą