Sarsa zaskakuje swoimi wyznaniami - mwi o partnerach macierzystwie i trudnociach w swoim yciu prywatnym

Sarsa nagle postanowiła odwołać się do swoich byłych partnerów w publicznym wyznaniu. To zaskoczyło wiele osób, ponieważ od długiego czasu jej życie prywatne było bardzo stabilne, zwłaszcza związana z Pawłem Smakulskim. Para często dzieliła się wspólnymi momentami z pracy w studio i chętnie pokazywała małe detale ze swojego życia domowego. Co skłoniło wokalistkę do takiego kroku? Może samo przesłanie, które podzieliła się publicznie, trochę wyjaśni tę kwestię: "Przepraszam wszystkich moich byłych chłopaków, którym mówiłam, że są moją 'pierwszą prawdziwą miłością'. Kłamałam. Ale zrozumiałam to dopiero 12.02.2021 roku, gdy poznałam tego faceta ze zdjęcia" - napisała pod obrazkiem z synkiem. Na koniec swojego wpisu Sarsa dodała jeszcze cytat: "Czuję się czyjaś... zanim przeminę przy Tobie kwitnę jak kwiaty..." - przytoczyła kilka wersów ze swojej piosenki "Jaśmin".W wielu wywiadach Sarsa podkreślała, że bycie matką to wyzwanie, ale z odpowiednim wsparciem partnera udaje im się łączyć pracę z obowiązkami rodzicielskimi. "Choć początkowo nie byłam na to przygotowana, mój partner okazał się ogromnym wsparciem. Paweł jest wspaniałym ojcem. Doskonale rozumie, że moja praca wymaga czasem dłuższych podróży. Nie muszę się wtedy martwić (...)", komentowała w rozmowie z Onetem. Niestety, problemy zdrowotne Sarsy po narodzinach dziecka nie pozwoliły jej spokojnie cieszyć się macierzyństwem i profesjonalnym rozwojem. Wszystko przez chorobę, która mogła zagrażać jej słuchowi. Na szczęście wokalistka otrzymała profesjonalną opiekę medyczną i przeszła konieczną operację. To właśnie to wydarzenie stało się jednym z czynników, które zainspirowały ją do napisania najnowszego utworu "jak w filmie". Sarsa uznała, że problemy zdrowotne związane z muzyką mogą być ciekawym tematem na przełożenie na duży ekran. Jest to kolejny raz, kiedy Sarsa zamienia trudne życiowe doświadczenia w swoją siłę. Porusza te tematy zarówno w tekstach piosenek, jak i na swoim Instagramie: "Życie pisze najlepsze scenariusze-dobrze, że nie ma tylko sukcesów, ale też niepowodzenia. To właśnie te upadki budują napięcie... a jeśli kochasz coś z całego serca, to zawsze się podniesiesz. Po latach jestem wdzięczna, że moje życie przewidziało dla mnie inną drogę - muzyczną", dzieli się artystka, ciesząc się z premiery nowego utworu.