Doda Zawiesza Trasy Koncertowe Wysokie Stawki Wierni Fani i Marzenia

Jako że zajmuje się muzyką już ponad dwadzieścia lat, Doda ma na swoim koncie niezliczone występy scenicze. Jednak, od niedawna postanowiła nie kontynuować tras koncertowych. Ostatnio, jedynie rzadko zgadza się na udział w imprezach takich jak "Roztańczony PGE Narodowy". Można by przypuszczać, że po zawieszeniu kariery, połykłby przestojem w dziedzinie artystycznej, ale okazuje się, że to wręcz przeciwnie. Doda otrzymuje wiele propozycji, a organizatorzy oferują jej naprawdę duże stawki, aby zachęcić do występu. "To absolutnie niesamowite zjawisko. Odkąd zrezygnowałam z koncertów, propozycje stawały się dziesięciokrotnie bardziej atrakcyjne, oferując stawki niewyobrażalne kilka lat temu. To niesamowite. Wydaje mi się, że jest to zasada nie tylko w showbiznesie, ale w całym świecie, gdzie doceniasz, to co tracisz" - przyznała Doda naszemu reporterowi. Podczas ostatniej imprezy "Roztańczonego PGE Narodowy" pojawiło się wiele znanych osobowości, ale to na występ Dody zawsze czeka tłumy. Doda ma lojalnych fanów, którzy teraz, kiedy nie odbywają się trasy koncertowe, są bardziej spragnieni jej występów. Jak wspomniała Doda naszemu reporterowi, chciała się pokazać w nietypowy sposób i... zjechać na linie. Niestety, okazało się to niemożliwe. Ale podczas eksperymentu artystka zarobiła całkiem sporą kwotę. "Zdecydowanie chciałam wznieść się w powietrze, nawet już miałam kompletuje alpinistyczne, jak ta jednak okazało się, że brak dachu i nifiga do przyczepienia. Dlatego 17 tysięcy poszło na marne. Tyle kosztowało 25-sekundowe zawieszenie na linie" - wyjaśniła z żalem zdziwiona. Mimo tego, zdejmie plusem jest pieniądze w kieszeni, ale żałowała, że nie może spełnić swoich marzeń. Może następnym razem się uda? Doda ostatnio postanowiła zmienić pomysł na jej wizerunek przed występem. W kreowaniu nowej stylizacji pomagała jej pani z dwudziestolecia miłe jej bary. Doda odmówiła współpracy Meryl Rodowicz. Z tej okazji skorzystała młodsza artystka.