Home/entertainment/Prezydent Krakowa zwalnia Masze Potocka. "Przeprowadze transparentny konkurs"

entertainment

Prezydent Krakowa zwalnia Masze Potocka. "Przeprowadze transparentny konkurs"

"Zdecydowaem o odwoaniu Pani Marii Anny Potockiej ze stanowiska dyrektora MOCAK-u. Moja propozycja rozwiazania umowy za porozumieniem stron zostaa odrzucona. Zgodnie z prawem Pani Potockiej przysuguje trzymiesieczny okres wypowiedzenia zostanie jednak zwolniona z obowiazku swiadczenia pracy" - poinformowa na Facebooku prezydent Krakowa Aleksander Miszalski.

October 23, 2024 | entertainment

"Zasługi Marii Anny Potockiej dla muzeum, Krakowa i sztuki współczesnej są niekwestionowane. Jednak czym innym jest bycie fachowcem w swojej dziedzinie, a czym innym umiejętne zarządzanie ludźmi. Przez ostatnie tygodnie dokładnie analizowałem sprawę pani dyrektor. I niestety widzę poważne braki, jeśli chodzi o jej zdolność do pracy z ludźmi, odpowiedniej komunikacji, należytego traktowania pracowników. Nawet najwybitniejsze osiągnięcia i zasługi do takiej postawy nie uprawniają" - napisał Aleksander Miszalski w oficjalnym komunikacie. Poinformował, że zdecydował o odwołaniu Marii Anny Potockiej ze stanowiska dyrektora MOCAK-u. Jego propozycja rozwiązania umowy za porozumieniem stron została odrzucona, dlatego zgodnie z prawem byłej dyrektorce przysługuje trzymiesięczny okres wypowiedzenia i zostanie ona zwolniona z obowiązku świadczenia pracy. "W najbliższym czasie powołam osobę pełniącą obowiązki dyrektora do czasu powołania nowego. Następnie przeprowadzę otwarty, w pełni transparentny konkurs na stanowisko dyrektora MOCAK-u. Pierwszy w historii tej instytucji" - zadeklarował prezydent. W lipcu br. krakowski sąd wydał wyrok potwierdzający oskarżenia o mobbing w czasie dyrekcji Maszy Potockiej w Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK. Po tych zdarzeniach obecny prezydent Krakowa Aleksander Miszalski przekazał, że nie widzi możliwości dalszej współpracy. MOCAK to galeria sztuki współczesnej, którą otwarto 19 maja 2011 r., na terenie nieistniejącej Fabryki Oskara Schindlera. Jej celem jest prezentacja i rozwój sztuki najnowszej oraz promocja i wsparcie współczesnych artystów. W stałej kolekcji posiada prace artystów z całego świata. W reportażu Angeliki Pitoń dla "Gazety Wyborczej" zatytułowanym "Za drzwiami MOCAK-u: »Pachniesz ofiarą«" 20 osób opowiedziało "Wyborczej" o upokarzaniu i poniżaniu, złośliwych komentarzach, bezustannej krytyce i kontroli, która powodowała u nich obniżoną samoocenę, poczucie beznadziei, a także stany lękowe. Na pytanie, czy mobbingowała jedną ze swoich pracownic, jak orzekł sąd, Potocka odpowiedziała: "Nie popadajmy w tony kafkowskie. Nie sąd, tylko jedna sędzia. Młoda i niedoświadczona, która uległa współczuciu wobec życiowo pokrzywdzonej kobiety. To wyrok na podstawie ustnych informacji jednej osoby". Zdaniem Potockiej w tej sprawie brakuje konkretnych dowodów.

SOURCE : kultura
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS