Anna Kurek i jej maonek dotknici skutkami tragicznej powodzi zala ich dom

Anna Kurek, znana siatkarka klubu NTSK PANS Komunalnik Nysa, ujawniła niedawno na swoich profilach w mediach społecznościowych, że ona i jej mąż doświadczyli skutków niedawnej powodzi. Pokazała obrazy zalania ich domu, prezentując onlookerom rozległe zniszczenia tamtejszego otoczenia. Opisywała momenty, gdy woda wdzierała się z prędkością, zalewając posiadłość. Mimo tego, że reszta domostwa powinna zostać nienaruszona, zalany garaż i inne pomieszczenia sportowe były jednym z bardziej dotkliwie uszkodzonych obszarów. Stwierdziła, że obrazy nieruchomości po powodzi są smutne, ukazując siłę natury i destrukcję, którą pozostawiła za sobą. Po ewakuacji z dotkniętego regionu nawiązała kontakt z mężem i dokończyła wspólnie relację ze swojego miejsca pobytu w Warszawie. Poza akcją pomocową dla powodzian i zalewem domu Kureków, Kurek podzieliła się także przypływem kotów pod drzwiami przed wyjazdem na trening. Znalezione kocięta zostały w odpowiedni sposób zaopiekowane i znalazły się pod opieką lekarza weterynarii. Na szczęście, pomimo dramatycznych wydarzeń, dosłownie i metaforycznie, Anna Kurek i jej małżonek odnaleźli się w tej sytuacji.