Sam Mendes odrzuca swoj powrot do Bonda - dlaczego

Sam Mendes prawie całkowicie wykluczył swoją powrót do serii o Bondzie. Powiedział, że choć nigdy nie można wykluczyć niczego, to nie widzi siebie reżyserującego kolejny film o Bondzie. Obecnie skupia się na pracy nad czterema produkcjami o Beatlesach, gdzie główne role grają Paul Mescal, Barry Keoghan, Harris Dickinson i Charlie Rowe, premiera planowana jest na 2024 rok. Mendes ujawnił, że producenci chcieliby zatrudnić młodszego reżysera do serii o Bondzie, co miałoby ułatwić wpływanie na jego decyzje. Do gerontokracji Hollywoodu ma niestety daleko, mówiłreżyser. Choć pojawiły się plotki o Damienie Chazelle'u i Christopherze Nolanie, reszta szczegółów dotyczących nowego filmu o Bondzie, takich jak tytuł, scenariusz czy obsada, pozostaje jeszcze tajemnicą. Mimo plotek o Aaronie Taylor-Johnsonie w roli agenta 007, spekulacje nie zostały oficjalnie potwierdzone.