Home/entertainment/Polski kobiecy i mocny akcent na brukselskim miedzynarodowym festiwalu komiksow

entertainment

Polski kobiecy i mocny akcent na brukselskim miedzynarodowym festiwalu komiksow

Polskie komiksy prezentowane sa na brukselskim miedzynarodowym festiwalu komiksow BD Comic Strip Festival. Bruksela jest stolica europejskiego komiksu ktory ma od dawna duze uznanie i prestiz w tym kraju. Polska prezentuje tworczosc dwoch znanych autorek Joanny Karpowicz i Bereniki Koomyckiej.

September 08, 2024 | entertainment

Joanna Karpowicz prezentuje swój album o Anubisie , który jest symbolem przemijania i do pewnego stopnia alter ego samej autorki. Anubis pojawia się w różnych sytuacjach, na przystanku autobusowym w Krakowie, na moście w Japonii. „Tu akurat jest Anubis z pieskiem, który szpera w torbie zapewne w poszukiwaniu smakołyków”. Tajemnicza postać Anubisa, która pojawia się w twórczości Karpowicz od 2012 roku, nadaje obrazom malarki wręcz mistyczny wymiar. Dlaczego akurat Anubis, egipski bóg pomagający umarłym? Rzeczywiście nie jest to polski bohater, ale jest to mój bohater - wyjaśnia Karpowicz korespondentce RMF FM Katarzynie Szymańskiej-Borginon. Sama postać w jej twórczości pojawiła się trochę przez przypadek, gdy malowała obraz na podstawie zdjęcia sprzed II wojny światowej przedstawiającego mężczyznę z żoną i dzieckiem na łódce w okolicach Zamościa . Zastanawiała się, czy zdawał sobie sprawę jaka burza nadciąga na Zamojszczyznę skąd pochodził jej ojciec. Nie mogłam znieść spojrzenia tego mężczyzny i w końcu domalowałam mu głowę szakala i uszy” i wtedy mi ulżyło, poczułam się lepiej – opowiada Karpowicz. Berenika Kołomycka pokazuje swoje komiksy o „Małym Lisku i Dużym Dziku” oraz oryginalne plansze do tych książek, w których opowiada o ważnych sprawach i emocjach, nawet o stracie bliskich. Nie ma tu wartkiej akcji, a raczej więcej refleksji. Tu jest plansza z ostatniego tomu, widać na niej malutkiego liska, który śmiga przez łąkę w poszukiwaniu nowych przyjaciół - wyjaśnia artystka. Komiksy Kołomyckej są bardzo poetyckie oraz utrzymane w stonowanych kolorach. Artystka używa akwareli. Kolory, których używam, dopełniają emocje - tłumaczy. Prototypem Liska jest czworonogi przyjaciel malarki, który miał rudą sierść i wabił się Fox. "Natomiast prototypem Dzika jestem ja sama", ujawnia Kołomycka. Dzik jest zawsze bardziej odpowiedzialny i poważniejszy. Na polskim stoisku można wciąż kupić prace obu autorek i poprosić o autograf. " W zeszłym roku naszymi gośćmi byli autorzy komiksów, rysownicy - mężczyźni, w tym roku zaprosiliśmy dwie panie” – mówi Katarzyna Krause, szefowa Instytutu Polskiego w Brukseli, który zaprosił polskie artystki. Jej zdaniem polski komiks kobiecy zaczyna się coraz lepiej rozwijać . Do niedawna to była dziedzina sztuki wyłącznie zdominowana przez mężczyzn. Chodzi zarówno o artystów, jak i czytelników. Powoli się to jednak zmienia, także w Polsce. Na stoisku polskie książki prezentuje najbardziej liczący się na polskim rynku wydawca komiksów - Paweł Timofiejuk (wydawnictwo Timof Comics ). Jest on również jednym ze współorganizatorów polskiego stoiska na brukselskim festiwalu.

SOURCE : rmf24
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS