Polska Monica Bellucci olsniewa na Festiwalu Filmowym w Rzymie. Jej kreacja zachwycia wielu

Kasia Smutniak to aktorka, która rozwija swoją karierę za granicami naszego kraju. 45-latka spełnia się aktorsko we Włoszech, gdzie często pojawia się w wielu produkcjach filmowych . Na szerszym ekranie zadebiutowała w 2000 roku jako Serena w komedii "Al momento giusto". Za rolę Mavi w dramacie "Nelle tue mani" została uhonorowana Nagrodą Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej we Włoszech w kategorii "Najlepsza debiutująca aktorka" . Jej postać Eleny w komediodramacie Ferenza Ozpetka "Zapnijcie pasy" zdobyła nagrodę przyznawaną przez Włoski Narodowy Syndykat Dziennikarzy Filmowych w kategorii "Najlepsza aktorka pierwszoplanowa". W czerwcu 2018 odebrała kolejną w jej karierze nagrodę. Mowa o Srebrnej Taśmie - nagrodzie Stowarzyszenia Włoskich Krytyków Filmowych dla najlepszej aktorki drugoplanowej za rolę Kiry w komediodramacie Paolo Sorrentino "Oni". W tym samym roku dostała angaż w hollywoodzkiej wersji przygód Dokrota Dollitle według powieści Hugh Loftinga "The Voyage of Doctor Dolittle". Znalazła się w obsadzie obok takich nazwisk jak: Antonio Banderas, Tom Holland, Selena Gomez czy Emma Thompson . Co ciekawe, wizerunek Smutniak jest często porównywany do ikony włoskiego kina - Monicy Bellucci . W ostatnim czasie, aktorka pojawiła się na 19. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Rzymie . Można było ją podziwiać m.in. podczas pokazu "Mojej genialnej przyjaciółki". Celebrytka postawiła na klasyczny czarny look. Założyła duży oversize'owy płaszcz, długie spodnie oraz bluzkę z dekoltem. Nie obyło się bez bogatych dodatków. Gwiazda zaprezentowała torebkę marki Gucci, której wartość oscyluje w kwocie 3,5 tysiąca euro . Nie zabrakło złotych kolczyków oraz kolorowych bransoletek. Całość stylizacji dopełniały brązowe włosy, których kosmyki delikatnie lądowały na jej czole. Smutniak chętnie pozowała na czerwonym dywanie, przyciągając uwagę fotoreporterów. Trzeba przyznać, że prezentowała się zjawiskowo. Zobacz też: Kasia Smutniak cierpi na nieuleczalną chorobę "Muszę to zaakceptować" We Włoszech robi głośniejszą karierę niż w Polsce. Mimo to wciąż z sentymentem wraca do kraju Kasia Smutniak jeszcze nigdy nie wyglądała tak staro. Kto ją tak oszpecił?