Pokotapczan "Jamnik" pod kawe i Lisek do salonu. Meble z PRL-u poszukiwane przez kolekcjonerow

Na początek nie sposób nie wspomnieć o słynnym projekcie autorstwa Józefa Chierowskiego. Tzw. fotel "366" w dobie PRL-u znał każdy. Model ten do dziś pozostaje jednym z najbardziej znanych produktów zaprojektowanych przez tego projektanta. Według Anny Magi, kustosza kolekcji w Muzeum Narodowym w Warszawie, wzór powstał z potrzeby uruchomienia w dotkniętym pożarem zakładzie w Świebodzicach produkcji taniego, prostego w montażu fotela . Jedno jest pewne: oryginalne fotele dziś nie są już wcale takie tanie — a oryginalny fotel z lat 60. trudno dziś znaleźć w cenie poniżej tysiąca złotych ... Data powstania projektu fotela "366" nie jest dokładnie znana. Model prezentowano na III Targach Krajowych w Poznaniu w 1959 r. "366" był jednym z pierwszych foteli w Polsce produkowanych z wykorzystaniem wypełnienia w postaci syntetycznego tworzywa silikonowego na pasach tapicerskich. Powstała również wersja na ramie z rur stalowych. Projekt "366" z metalowymi nogami nie wszedł nigdy do przemysłowej produkcji. W sieci można znaleźć dziś jednak firmy, które zajęły się realizacją tego projektu. Cena? 3200 zł . "To jeden z mniej znanych projektów Chierowskiego, zaskakująco dobrze pasujący do współczesnych, minimalistycznych wnętrz. Różne opcje wykończenia metalu czerń mosiądz (czarny w standardzie, mosiądz na zamówienie), pomagają dopasować ten niebanalny mebel do otoczenia. W serii 366 metal dostępne są: fotel, fotel klubowy, fotel 2-osobowy" — czytamy w opisie producenta. Szczególnie łakomym kąskiem dla współczesnych kolekcjonerów są także kultowe fotele RM58. Roman Modzelewski , ich autor (którego inicjały — RM — zachowały się nazwie projektu) zaprojektował w 1958 r. fotel z laminatu epoksydowego. Był to pionierski przykład zastosowania tego tworzywa w Polsce, a także unikatowy w skali światowej przykład siedziska. Dość wspomnieć, że jeden z oryginalnych egzemplarzy tego fotela posiada dziś w swoich zbiorach m.in. Muzeum Wiktorii i Alberta w Londynie. Mebel wyróżniał się nie tylko nowym sposobem wytwarzania, ale również formą. Ceny "foteli w typie" kultowego RM58 oscylują dziś między 6000 a 7000 tys. zł. Skoro jesteśmy przy fotelach, rosnącym zainteresowaniem cieszą się również bardziej pospolite meble typu Lisek . Kultowy fotel z czasów PRL-u jest dziś coraz bardziej popularny, widać to choćby po ilości ogłoszeń i pojawiających się aukcji. Krzesła w tym typie nierzadko towarzyszyły wielu pokoleniom, nadając niepowtarzalny urok wnętrzom domów i przestrzeni publicznej. Nic dziwnego, że współcześni producenci mebli postanowili wrócić do tego wzoru. "Czasy PRL, gdy kupowało się to co było, a nie to, co się potrzebowało i chciało, na szczęście dawno minęły. Dlatego jeśli marzysz o fotelu typu Lisek to zamów dokładnie taki, jaki potrzebujesz. Nie przesadzamy" — czytamy w ofercie jednej z firm. Koszt nowego krzesła wyprodukowanego według słynnego projektu to wydatek rzędu ok. 500-600 zł . Oczywiście, przez kolekcjonerów poszukiwane są przede wszystkim oryginalne krzesła z epoki. Ich ceny wahają się od kilkuset do nawet przeszło tysiąca złotych za sztukę. Z pewnością jednym z najdroższych dziś mebli zaprojektowanych w dobie PRL-u jest regał modułowy prof. Hałasa (wyprodukowany w latach 60. przez Bydgoskie Fabryki Mebli). Kultowa biblioteka segmentowa z zestawu kombinowanego typu 1329 na aukcjach osiąga dziś wartość sięgającą nawet... kilkunastu tysięcy złotych. Słynne regały trafiają do sieci raczej rzadko. Jeśli lata PRL-u kojarzycie nie tylko z filmów, z pewnością pamiętacie również kultowe ławki w stylu "Jamnik": stoliki okolicznościowe, przez wielu zapamiętane też jako ławki na imprezki. Jeśli taka ława zalega wam gdzieś na strychu, używaną, lecz w dobrym stanie, z powodzeniem można wystawić w sieci. Oryginalne "Jamniki" wciąż mają szerokie grono wielbicieli, również wśród kolekcjonerów . Oryginalne, dobrze zachowane meble (szczególnie egzemplarze w najdłuższej wersji projektu) rzadko kiedy schodzą w ofertach poniżej tysiąca złotych . Nie tak oczywistym meblem, który — zachowany w świetnym stanie, bądź po renowacji — potrafi osiągać w sieci dobre ceny, jest pamiętny półkotapczan, czyli łóżko chowane w szafie. Po przejrzeniu internetowych ofert trudno co prawda stwierdzić, by były to meble tak chodliwe jak legendarne fotele — nie ulega jednak wątpliwości, że półkotapczany powoli wracają do łask. A miłośnicy PRL-owskiego designu przeszukują aukcje internetowe i targi staroci nierzadko również w poszukiwaniu takich mebli. Choć nie brak ogłoszeń od właścicieli, którzy starych, podniszczonych półkotapczanów próbują pozbyć się ze swoich mieszkań dosłownie za darmo — można znaleźć również i takie oferty, gdzie tego typu meble sprzedawane są dziś za kilkaset złotych: Ciekawostka: nowe półkotapczany coraz częściej można znaleźć w ofertach dzisiejszych producentów mebli. Ich ceny sięgają zwykle kilku tysięcy złotych. Na koniec przyjrzyjmy się jeszcze "patyczakom", czyli popularnym w dobie PRL-u stolikom . Model charakteryzuje się wysokimi, toczonymi nóżkami. Zwykle ma kwadratowy bądź trójkątny blat. Ich ceny oscylują od 100 to nawet 500 zł za sztukę.