Home/entertainment/Ostatni wywiad Felicjana Andrzejczaka. Tak mowi o zonie. Serce peka

entertainment

mier Felicjana Andrzejczaka - ycie i wspomnienia wokalisty Budki Suflera

18 wrzesnia pojawia sie informacja o smierci Felicjana Andrzejczaka wokalisty zwizanej z Budk Suflera. W artykule wspominamy jego ycie karier oraz relacje osobiste.

September 20, 2024 | entertainment

Dzienniki zelektryzowała smutna wiadomość o odejściu Felicjana Andrzejczaka, znanego wokalisty związanego przez pewien czas z legendarą Budką Suflera. Artysta, pomimo upływu lat i doświadczenia, pozostał aktywny artystycznie, co udowodnił swym udziałem w sierpniowym Top Of The Top Festival. Kilka chwil po występie słynnego festiwalu, spotkał się on z redakcją programu „Życie na gorąco”, gdzie opowiadał, między innymi, o relacjach z żoną. Występy w Sopocie stanowiły zawsze dla niego ważne wydarzenia. Już jako młody chłopak, marzył, patrząc na telewizji na gwiazdy estrady i obiecując sobie, że pewnego dnia sam stanie na ich miejscu. "W amfiteatrze w Sopocie grałem wiele razy. Ostatnio miałem okazję uczestniczyć w festiwalu Sopot Top Of The Top. Ta scena to dla mnie miejsce pełne emocji i historii. Jeszcze jako młody człowiek, obserwując innych artystów na scenie, marzyłem, że i mnie kiedyś tam zobaczą" - wyznał. Zanim Felicjan Andrzejczak rozpoczął pełną pasji muzyczną karierę, spędził lata pracując w placówkach muzycznych i opiekuńczych, jak domu dziecka. To dzięki żonie, Jadwidze, zdecydował się na realizację swoich muzycznych marzeń i nagrał własne utwory. Muzyk z pasją opowiadał o swojej małżonce, z którą przeżył 54 lata. "Gdyby nie Jadwiga, być może do końca życia byłbym nauczycielem. To ona zachęciła mnie do realizacji moich artystycznych pasji i miała całkowitą rację. Rzadko towarzyszyła mi w podróżach, gdyż mieliśmy małe pociechy w domu. Co więcej, nigdy nie narzekała, że mnie nie ma, a dzięki temu razem spędziliśmy 54 lata, które były dla nas błogosławione. Teraz mamy wnuki. Rodzina to nasze największe szczęście" - opowiadał pełen ciepła. Felicjan Andrzejczak z refleksją spojrzał na swoje 54-letnie małżeństwo. Oboje byli dla siebie stworzeni, traktując swoją wzajemną obecność jako niezbędną dla bycia. "Lata minęły jak z bicza strzelił. W dzisiejszych czasach, gdy łatwo o rozwody, nasze 54 lata związku zdają się być niemożliwe do osiągnięcia, lecz dla mnie i Jadwigi nasza wspólna obecność to coś naturalnego. Wręcz jak tlen. Wspominając moje początki muzycznej kariery, nie byłem pewien, co robię, wkraczając na scenę. Miałem naturę domatora, tęskniącego za swoim azylem i chcącego w nim powracać jak najczęściej" - wyznał. Nie obojętna na odejście wokalisty z Budki Suflera jest Natalia Kukulska, która przeżywa żałobę. Grupa złożyła kondolencje po śmierci Felicjana Andrzejczaka. Łzy cisną się w oczy, gdy wspomina się ich wzajemne relacje. Spotkanie przypadkiem, 50 lat razem - tak Felicjan Andrzejczak wspominał o swojej żonie na samym końcu życia.

SOURCE : pomponik
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS