Ojciec Rafaa Trzaskowskiego by gwiazda w PRL-u. "Wyglada i zachowywa sie jak gentleman i intelektualista"

Nie jest łatwo znaleźć osobę, która nie zna Rafała Trzaskowskiego . Polityk od 2018 r. jest prezydentem Warszawy. W ostatnich wyborach zdobył ponad 57 proc. głosów w pierwszej turze. Wielu komentatorów sceny politycznym widzi w nim zresztą kandydata na prezydenta Polski. Rzadko mówi się jednak o rodzinie Trzaskowskich . To może dziwić — w końcu ojciec polityka był jednym z najbardziej uznanych muzyków jazzowych w czasach PRL-u. Prezydent stolicy nie ukrywał, że od najmłodszych lat szukał własne drogi — właśnie po to, aby nie żyć w cieniu znanego ojca . Andrzej Trzaskowski zmarł 26 lat temu po długiej chorobie. Zmagał się z rakiem płuc. Wywodził się ze szlacheckiej rodziny herbu Trzaska. Jego dziadek był znanym pedagogiem i twórcą szkół żeńskich w 20-leciu międzywojennym. Ojciec zaś prawnikiem i muzykiem, grającym na wiolonczeli i fortepianie. Wyglądał i zachowywał się jak gentleman i intelektualista najwyższej próby, choć uwielbiał być obrazoburczy i dosadny, i co dzień bawił się sytuacją i językiem jak magik z Monty Pythona. Uwielbiał szokować i kochał dowcip sytuacyjny – wspominał zmarłego ojca Rafał Trzaskowski. Nie ukrywa, że był z nim bardzo związany. Zawsze miał czas, zawsze snuł opowieści tylko dla mnie – o książkach, o historii Polski (był chodzącą encyklopedią). Kochał Kazimierza Jagiellończyka i tragiczne oraz bohaterskie postaci naszej historii Romualda Traugutta i Leopolda Okulickiego. Potrafił być surowy, ale zawsze sprawiedliwy. Potrafił być nieobecny i zaaferowany. Ale potem zawsze pukał do moich drzwi i pytał, czy może w czymś mi pomóc – dodał we wpisie w mediach społecznościowych. Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo: Andrzej Trzaskowski o mały włos, a nie zostałby muzykiem. W 1950 r. jeszcze przed maturą został zatrzymany przez UB. W areszcie spędził trzy miesiące (podejrzewano, że jest zaangażowany w konspirację), ale to był dopiero początek jego kłopotów. Komunistyczne władze zablokowały mu wtedy możliwość studiowania polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Do egzaminów przystąpił rok później, ale już na inny kierunek – muzykologię. Jego pasją był jazz – muzyka uznawana wówczas za coś nowoczesnego i związanego z wolnym Zachodem. Mieliśmy przyjaciela Andrzeja Wasylewskiego, reżysera filmowego. Nakręcił nieprawdopodobną liczbę dokumentów o polskim jazzie. Trzaskowski jest tam na miejscu najważniejszym. Wasylewski miał obsesję na jego punkcie, uważał, że był gigantem, tylko nie miał szczęścia. A może tak bardzo nie rwał się, żeby się przebijać, bo to byłoby jakby poniżej jego godności – opowiadał Wojciech Karolak w wywiadzie dla "Vivy". Mimo wielkiego talentu Andrzej Trzaskowski jest niesłusznie nieco zapomniany. Jego dorobek doceniają przede wszystkim miłośnicy jazzu. Dorobek i dziedzictwo muzyka to temat na oddzielny artykuł . Warto jednak wspomnieć o jego płycie z amerykańskim trębaczem, Tedem Cursonem. Kwintet Andrzeja Trzaskowskiego The Wreckers robił zresztą furorę w krajach zachodnich – muzycy koncertowali m.in. w Niemczech i USA (jako pierwsi polscy jazzmani). Superinteligentny facet, wykształcony, "skaził się" jazzem tak, jak my wszyscy, genialnie. Był jednym z najbardziej eleganckich ludzi w Polsce, obaj z Wojciechem Karolakiem byli najlepiej ubranymi muzykami tego pokolenia. Wygadany, ale pozytywnie. Potrafił rozmawiać z plebsem, czyli ze mną. Filharmonia Narodowa co miesiąc wsadzała nas w nysę i jeździliśmy po wsiach. Andrzej Trzaskowski wykładał, co to jest blues, standard, jazz i myśmy to ilustrowali, grając na żywo – wspominał go z kolei Michał Urbaniak w rozmowie z "Vivą". Ojca Rafała Trzaskowskiego z pewnością pamiętają także miłośnicy kina. To właśnie Andrzej Trzaskowski odpowiadał za muzykę do filmu "Pociąg" Jerzego Kawalerowicza. Sam również wystąpił na dużym ekranie – w "Niewinnych czarodziejach "Andrzej Wajdy, "Był jazz" Feliksa Falka i "Zuzannie i chłopcach" Stanisława Możdżeńskiego. Andrzej Trzaskowski żoną, Teresą Arens: Andrzej Trzaskowski związał się z Teresą Ferster (z domu Arens). Para poznała się w 1956 r. Kobieta pracowała wtedy w Piwnicy pod Baranami. Miała syna z poprzedniego małżeństwa. Para pobrała się dwa lata później. To ciekawy fakt z życia rodziny Trzaskowskich. W tym samym dniu bowiem "tak" powiedziała sobie inna znana para – Krzysztof Komeda i Zofia Lach. Ceremonię opisywano w "Przekroju" jako wydarzenie towarzyskie sezonu: W tym roku, w przeddzień koncertów [Zaduszki jazzowe w Krakowie], odbędą się równocześnie i łącznie dwa śluby i wesela (tak wypadnie taniej) dwóch wybitnych polskich pianistów jazzowych – Krzysztofa Komedy Trzcińskiego i Andrzeja Trzaskowskiego. Obie panie wstępują w związki małżeńskie po raz drugi, obaj panowie ryzykują po raz pierwszy Podczas wesela doszło do incydentu, który przerodził się anegdotę opowiadaną do dzisiaj. Otóż, Andrzej Trzaskowski w ramach żartu zostawił... petardę w łazience. Efekt? Kilku gości ogłuszonych i mnóstwo wspomnień . Niedługo potem Trzaskowscy przeprowadzili się do stolicy. Mieszkali w kamienicy przy ul. Freta. Mieszkali tam także teściowie muzyka. Były właścicielami sklepu z antykami. W domu Trzaskowskich gośćmi była śmietanka towarzyska tamtych czasów. Najlepszą osobą była Kalina Jędrusik, która miała do mnie słabość. Ona nawet klnęła z wdziękiem. Genialnie opowiadała, była cudowna. Ale do moich rodziców przychodzili wszyscy znani, bo mieszkaliśmy na starówce w Warszawie. – opowiadał Rafał Trzaskowski w podcaście "Wojewódzki&Kędzierski". Muzyk nieustannie komponował. W Warszawie współpracował m.in. z Polskim Radiem, gdzie w latach 70. prowadził orkiestrę. Na początku lat 90. został wykładowcą Wydziału Jazzu w Państwowej Szkole Muzycznej II stopnia przy ul. Bednarskiej. Niestety w międzyczasie zaczął chorować. Ograniczył wówczas działalność zawodową. Ostatni raz wystąpił publicznie podczas koncertu w Teatrze Buffo w 1996 r. Pamięć o nim kultywuje jego syn. Napisałbym, że był moim najlepszym przyjacielem, ale to banał. Nie ma jednak dnia, żebym się nie zastanawiał — co w takiej chwili powiedziałby albo zrobił mój ojciec. Jak oceniłby dany utwór, daną książkę, albo nawet daną frazę. Jak spuentowałby czyjeś zachowanie albo zaniechanie. – podsumował na Facebooku Rafał Trzaskowski. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych . Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected] .