Ojciec Meghan Markle wciaz nie pozna wnukow. W nowym wywiadzie wspomnia o corce" Nie podobaja mi sie niektore rzeczy ktore robi"

Ojciec Meghan Markle ma dość "dramatów z córką". Thomas Markle udzielił wywiadu, w którym zdradził, że właśnie planuje wyprowadzkę z Meksyku do spokojnego otoczenia. Wyznał jednak, że kocha swoją pociechę i jego drzwi nadal są dla niej otwarte. Perypetie brytyjskiej rodziny królewskiej od lat rozgrzewają media do czerwoności. Nie ma tam nudy, szczególnie jeśli mowa o problemach księcia Harry'ego i jego żony. O nie najlepszej relacji z ojcem było głośno jeszcze przed ślubem z księciem. Wówczas mówiło się, że sprzedaje tabloidom m.in. osobiste informacje z życia córki, co też miało sprawić, że ta ucięła z nim wszelkie relacje. Ten nie ma także kontaktu z wnukami. Jak dotąd córka nie uniemożliwiła dziadkowi poznania Ojciec Markle bardzo chętnie prawi o tym na łamach kolorowej prasy. - wyznał w 2023 roku dla "US Weekly". Ojciec Meghan Markle ma dość dramatów z córką. Planuje wyprowadzkę Teść księcia Harry'ego dobrze wie, jak zwrócić na siebie uwagę mediów. W najnowszym wywiadzie stwierdził, że chce spokojnego życia, dlatego też zamierza się przeprowadzić na drugi koniec świata, bo ma dość "okropnych dramatów" związanych z jego córką. Jak jednak zaznaczył, jego drzwi są dla niej otwarte. stwierdził w wywiadzie dla "Daily Mail" Obecnie Thomas Markle mieszka na klifie w Meksyku. 80-latek zdecydował się jednak nie przedłużać umowy najmu wynajmowanej nieruchomości, twierdząc, że jest gotowy na nowy początek. Ojciec Meghan rozważa Azję Południowo-Wschodnią jako kierunek swojej nowej destynacji. Podkreśla, że najważniejsze jest dla niego spokoje otoczenie, żeby mógł doświadczyć życzliwości po tym wszystkim co przeżył. - stwierdził Thomas w rozmowie z "Daily Mail".