Sipinska i Krajewski - Niespodziewana historia ich 'slubu'

Pod koniec lat 60. i na początku lat 70. XX w. Urszula Sipińska i Seweryn Krajewski byli jednymi z najbardziej popularnych artystów. Ich związek pozostawał jednak tajemnicą dla wielu aż do dnia, kiedy ktoś postanowił zrobić im figla, ogłaszając ich ślub. W rezultacie dom Sipińskiej w Poznaniu był oblegany przez tłumy fanek Krajewskiego, które były zdeterminowane, aby zapobiec ich ożenku . Co się działo tego dnia, Urszula Sipińska opowiedziała po latach. Urszula Sipińska i Seweryn Krajewski byli parą. Informacja o ślubie wywołała szok Pierwsza niedziela kwietnia 1970 r. przyniosła niespodziankę dla rodziny Sipińskich. W pobliżu ich domu w Poznaniu zaczęły gromadzić się tłumy. Początkowo matka Sipińskiej myślała, że to jakiś ślub, ale kiedy z klatki schodowej zaczęły dochodzić niepokojące dźwięki, atmosfera gęstniała. Wkrótce okazało się, że setki nastolatek z całej Polski przybyło do Poznania , aby zapobiec domniemanemu ślubowi Sipińskiej z Krajewskim. Tajemnica ich związku była dobrze strzeżona, a tylko nieliczni wiedzieli o ich relacji. Ktoś jednak postanowił zrobić im figla i ogłosić ich ślub. Wiadomość o planowanym małżeństwie Sipińskiej i Krajewskiego pojawiła się na tablicy ogłoszeń w parafii piosenkarki w Wielką Niedzielę, 29 marca 1970 r. Dodatkowo sąsiedzi Sipińskiej byli przekonani, że Krajewski spędził u niej całą Wielkanoc. Chociaż artysta rzeczywiście odwiedził wokalistkę i jej rodziców podczas świąt, nie padło ani słowo o ślubie. Rodzice Sipińskiej nie zdawali sobie sprawy, że ich córka jest w związku z idolem polskich nastolatek . Kiedy ojciec piosenkarki dowiedział się o planowanym ślubie, był zszokowany. Zasugerował, że dziewczyna powinna po prostu poślubić Krajewskiego. Jednak Sipińska nie była pewna, czy chce wyjść za niego za mąż, obawiając się reakcji jego fanek. Wiedziała, że decyzja o ślubie mogłaby przynieść jej niechęć wielu fanek Krajewskiego. Aby uspokoić fanów Krajewskiego, Sipińska postanowiła zrobić im kawał. W pełnym rynsztunku, wraz ze swoim szwagrem, przeszła przez plac w stronę kościoła, gdzie wygłosiła mowę, wyjaśniając, że doszło do nieporozumienia i że nie będzie żadnego ślubu . Następnie przez godzinę rozdawała autografy. Seweryn Krajewski, słysząc o tym, co się stało, nie mógł powstrzymać śmiechu. ' Tego dnia poznałam potęgę plotki ' — stwierdziła Sipińska w swojej autobiografii. Sipińska potwierdziła, że była związana z Krajewskim w wywiadzie z 2018 r., mówiąc: Byłam z nim dwa lata. I było fajnie , ale nam nie wyszło Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.