entertainment
Nowy "Kleks" ma kilka niespodzianek ale wad nie brakuje. Irytujacy Kot porywajacy Chabior OPINIA
Perypetie Pana Kleksa znow wchodza na ekrany polskich kin. W "Kleksie i wynalazku Filipa Golarza" nie brakuje miych akcentow i udanych wystepow aktorskich. Mimo to tworcy nie wyciagneli wnioskow z wad pierwszej czesci. Zapraszamy na recenzje Marcina Wolniaka.
Najnowsza odsłona przygód Pana Kleksa wchodzi na ekrany polskich kin 10 stycznia, ale już w trakcie świąt Bożego Narodzenia odbyły się pokazy przedpremierowe w wybranych kinach. Wybrałem się do jednego z opolskich miejsc, gdzie frekwencja na dwóch zaplanowanych na 26 grudnia seansach była imponująca. Zrealizowana od nowa, po latach przerwy, " Akademia Pana Kleksa " spodobała się widzom, chociaż zawiodła krytyków. Jak jest z drugą częścią? W "Kleksie i wynalazku Filipa Golarza " jest nieco lepiej, chociaż wad też nie brakuje. Druga część przygód Ady Niezgódki, luźno oparta na twórczości Jana Brzechwy, przynosi wiele zwrotów akcji. Bohaterka filmu próbuje znaleźć sposób, żeby przemienić swojego przyjaciela Alberta z robota w prawdziwego chłopca. Z kolei Ambroży Kleks wybiera się do świata realnego, żeby odnaleźć znajomego sprzed lat, którego podejrzewa o niecne zamiary. Mamy tu więc wiele okazji do stworzenia naprawdę ciekawej historii - niestety ekipa z Maciejem Kawulskim na czele nie wyciągnęła wniosków po pierwszej odsłonie filmowego cyklu. Wciąż bije po oczach koszmarny wręcz montaż i poszatkowany, bardzo chaotyczny scenariusz. Szczególnie w pierwszej godzinie filmu bardzo to przeszkadza. Autorzy dialogów dwoili się i troili, żeby wprowadzić elementy komediowe, ale żarty częściej przynoszą ciarki żenady i irytację niż szczery uśmiech na twarzy. Najbardziej brakuje też tu "magii Hogwartu" . Akademii, o którą z całych sił walczą bohaterowie, jest tu jak na lekarstwo. Prawie w ogóle nie poznajemy jej uczniów, zajęć też praktycznie nie ma. Cały ten rok szkolny zawarty jest w kilku scenach. Nie ma mowy, żebyśmy przywiązali się do tego miejsca i bohaterów. A szkoda. To, co robi wrażenie, to rozmach produkcyjny, który rzadko jest spotykany w polskim kinie. Duże budżety można było jednak wydać ze znacznie lepszym efektem na ekranie. PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Nie żyje gwiazda "Podróży Pana Kleksa". Marcin Barański miał 53 lata. "Prawdziwy przyjaciel" Z występami aktorskimi też jest tu różnie, chociaż nie brakuje tych udanych. Janusz Chabior w tytułowej roli Filipa Golarza jest magnetyzujący. To wyważony, bardzo dobrze przemyślany występ i niewątpliwie to Chabior kradnie show. Niestety nie można tego powiedzieć o Tomaszu Kocie , który jako Ambroży Kleks jest chimeryczny, rozdygotany i bardzo irytujący . Zamiast sympatii, wzbudza raczej antypatię. Powiew mądrości i nostalgii otrzymujemy jedynie, gdy na ekranie pojawia się Piotr Fronczewski . Ale miłych niespodzianek jest tu więcej. Zwłaszcza w wykonaniu dwóch Kasiek - Nosowskiej i Figury . W epizodycznej roli występuje tu także Małgorzata Ostrowska i to też ciekawy akcent. Ostrowska przecież ma swoje powiązania z ekranizacją Kleksa sprzed lat, gdzie zaśpiewała słynną "Meluzynę". Co więcej, media rozpisywały się o występie Moniki Brodki w roli robotycznej dziewczyny. Trzeba przyznać, że w tej charakteryzacji trudno rozpoznać popularną piosenkarkę. Odtwórczyni głównej roli, Antonina Litwiniak, nie zachwyca. Jeszcze długa droga przed nią, żeby nauczyć się aktorskiego warsztatu , chociaż potencjał jest. "Kleks i wynalazek Filipa Golarza" jest odrobinę lepszy od pierwszej części nowej odsłony przygód Pana Kleksa. Film zapewne spodoba się wielu widzom, a przede wszystkim dzieciom. Nie ma też wątpliwości, że powstanie też trzecia część, a być może jeszcze kolejne. Warto jednak, by twórcy bardziej skupili się na scenariuszu. Moja ocena - 6/10 . Zachęcam jednak, żeby każdy wybrał się do kina i samemu ocenił najnowszy film o Kleksie i jego Akademii.
PREV NEWSKuba Badach "zrobiony w bambuko". Odwoano kolejny koncert gwiazd
NEXT NEWSKasia Gasienica wyjawia prawde ws. drugich zareczyn. "Uprzejmie donosze"
Oto wielcy zwyciezcy 2024 r. To oni zgarniali nagrody i sowa uznania
Za nami rok peen emocji ktore przezywali polscy telewidzowie wraz z uczestnikami wielkich rozrywkowych wydarzen czy programow telewizyjnych tj. Eurowizja "Mam talent" "Taniec z gwiazdami" czy "MasterChef". Kto zwyciezy w wielkich telewizyjnych rywalizacjach
Minecraft - niesamowite wyniki w 2024 roku. Ale liczby
2024 to kolejny rok peen sukcesow Minecrafta. Mojang podsumowa go spektakularnymi statystykami ktore dowodza ze gra wciaz nie ma sobie rownych.
Pawe Delag w amorach. Podbija siec z nowa partnerka
Pawe Delag jest w zwiazku z Patrycja do sieci wrzuca mase zdjec z ukochana. Spedzali razem swieta Bozego Narodzenia. Jestescie ciekawi jak wygladaja
By Weronika ZającEugeniusz Bodo i kobiety. O pomiennych romansach artysty huczaa przedwojenna Warszawa
Eugeniusz Bodo jak na prawdziwego gwiazdora przystao doskonale wykreowa swoj wizerunek. O jego licznych romansach plotkowano nie tylko w stolicy. Ale czy wszystkie te zwiazki byy prawdziwe Historycy do dzis nie sa zgodni. Przyjrzyjmy sie zatem kto by wowczas wymieniany w gronie jego rzekomych kochanek.
Rusza nowy show TVP podobny do "Rolnika". To oni beda szukac zon
"Rolnik szuka zony" jest jednym z popularniejszych programow TVP. Stacja chce powtorzyc jego sukces i postanowia wyprodukowac podobny show. "Zona dla Polaka" juz 5 stycznia zagosci na ekranach. Czy uczestnicy zdobeda sympatie widzow
Jaryczewski zmaga sie z nowotworem watroby. Teraz mowi o roku bez trucizn
Krzysztof Jaryczewski ma za soba trudna przeszosc. Rockman postanowi teraz podsumowac mijajacy rok. Wyglada na to ze w koncu zazna spokoju.
By Anna Goworek