Nowy budzik dla graczy wzbudza kontrowersje i zdziwienie

Nowy budzik dla graczy otrzymał mieszane opinie społeczności internetowej. Inspirowany dźwiękami znanych gier kosztujący około 100 dolarów, zyskał zarazem zwolenników, jak i przeciwników. W momencie startu przedsprzedaży zegarków, niektórzy gracze postanowili spekulować na cenach, próbując sprzedać gadżet za zawyżone kwoty, nawet dwukrotnie wyższe niż cena nominalna. Jednak największe zdziwienie wzbudziła informacja, że budzik ma problem z wykryciem pary w łóżku. Czujnik, który ma wyłączyć alarm po wstaniu jednej osoby, ma kłopoty z rozróżnieniem, kiedy dwie osoby znajdują się w zasięgu jego działania. Sytuacja ta prowadzi do sytuacji, w której alarm wyłącza się po wstaniu jednej osoby, a ponownie uruchamia po zauważeniu, że druga osoba nadal jest w łózku. Zgodnie z oficjalnym FAQ, alarm wylaczy się calkowicie dopiero gdy wszyscy wstaną.