Zmar aktor Ken Page - ikona sceny teatralnej i filmowej

Dorian Hannaway, wieloletni przyjaciel zmarłego aktora Ken Page, potwierdził informację o jego śmierci. Przyczyna zgonu nie została ujawniona publicznie. Page zasłynął jako aktor broadwayowski, występując w znanych musicalach takich jak "Koty" czy "Czarnoksiężnik z krainy Oz". Zmarł w wieku 70 lat w swoim domu w St. Louis, pozostawiając pustkę w świecie sztuki. Jest to bolesna strata dla całej branży. Ken Page wystąpił także na ekranie w produkcjach filmowych, m.in. "Dreamgirls", gdzie użyczył swojego głosu. Jego najbardziej rozpoznawalną rolą filmową było wcielenie się w postać Ooggiego Boogiego w kultowym filmie Tima Burtona, 'Miasteczko Halloween'. Page był wierny nowojorskiej scenie teatralnej od 1975 roku. Jego talent przełamał się po występie w musicalu 'Guys and Dolls' w 1976 roku. Po tym triumfie jego kariera nabrała tempa. "The New York Times" wspominał o Page'u w superlatywach, wciąż zachwycając się jego wyjątkowym talentem. Jego głos z roli Ooggiego Boogiego na zawsze pozostanie w pamięci globalnej publiczności. Przygotowując się do kolejnych występów, Page szykował się na halloweenowe przesłuchanie, jako postać uwielbiana przez fanów. Jego odejście pozostawiło pustkę zarówno w świecie sztuki, jak i w sercach osób, które miały okazję poznać jego wielkie serce. Przyjaciele i współpracownicy, tacy jak Tim Burton czy Danny Elfman, wyrażali swoje smutek z powodu utraty artysty. Ich wpisy na platformach społecznościowych świadczą o niezwykłym człowieku, jakim był Ken Page. Jego osobowość, talent i hojność pozostaną niezapomniane. Świat sztuki stracił jednego z najwybitniejszych aktorów swojego pokolenia.