Na te decyzje ksiaze Harry czeka piec miesiecy. Chodzi o jego przyszosc w USA

Książę Harry w książce "Ten drugi" (Spare) ujawnił, że w przeszłości eksperymentował z substancjami, takimi jak marihuana, kokaina czy grzyby psychodeliczne . Jego wyznanie stało się przedmiotem gorącego sporu prawnego w Waszyngtonie. Fundacja Heritage, konserwatywny think tank, podejrzewa, że młodszy syn króla Karola III albo we wniosku wizowym zataił informację o zażywaniu narkotyków , albo został potraktowany ulgowo ze względu na swój status. Harry najprawdopodobniej wjechał do USA na podstawie wizy "kategorii A", która jest zarezerwowana dla dyplomatów i urzędników zagranicznych rządów odwiedzających Stany Zjednoczone w celu pełnienia oficjalnych obowiązków. W lutym 2024 r. konserwatywny think tank wniósł sprawę przeciwko Departamentowi Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) na mocy ustawy o wolności informacji, domagając się upublicznienia dokumentów imigracyjnych młodszego syna króla Karola III. Miesiąc później sędzia Carl Nichols nakazał Departamentowi Bezpieczeństwa Wewnętrznego prezydenta Bidena przekazanie akt imigracyjnych księcia Harry'ego , "aby je przejrzeć i zdecydować o ewentualnym upublicznieniu" . Teraz media informują o orzeczeniu sędziego. Dokumentacja imigracyjna księcia Harry'ego nie zostanie upubliczniona "Dokumenty wizowe księcia Harry'ego nie zostaną upublicznione" — orzekł sędzia Carl Nichols po pięciu miesiącach przeglądania akt imigracyjnych młodszego syna króla Karola III. Stwierdził, że "Harry miał uzasadniony interes w ochronie prywatności, więc jego amerykańska dokumentacja imigracyjna powinna pozostać prywatna" . Przyznał, że "interes prywatności księcia został nieco ograniczony przez to, że jest on osobą publiczną", i podkreślił, że "opinia publiczna nie ma silnego interesu w ujawnianiu dokumentacji imigracyjnej księcia". " Jak każdy cudzoziemiec, książę ma uzasadniony interes prywatny w swoim statusie imigracyjnym. A publiczne oświadczenia księcia o jego podróżach i zażywaniu narkotyków nie ujawniły, a zatem nie wyeliminowały jego interesu w zachowaniu w tajemnicy konkretnych informacji dotyczących jego statusu imigracyjnego, wniosków lub innych materiałów " — czytamy w orzeczeniu. Czy Harry kłamał na temat zażywania narkotyków? Sędzia Nichols odniósł się do książki "Ten drugi", która stała się bestsellerem "The New York Timesa" (w dniu premiery sprzedano 1,4 mln egzemplarzy). "Książę podzielił się intymnymi szczegółami swojego życia. Publiczne oświadczenia o zażywaniu narkotyków nie wyeliminowały jego interesu w zachowaniu prywatnych informacji o jego statusie imigracyjnym " — podkreślił. Co ciekawe, podczas przesłuchania w lutym 2024 r. prawnik Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego twierdził, że Harry "mógł kłamać na temat zażywania narkotyków", aby zwiększyć sprzedaż swojej książki "Ten drugi" . Zastępca prokuratora John Bardo powiedział wtedy: " Książka nie jest zaprzysiężonym świadectwem ani dowodem . Powiedzenie czegoś w książce niekoniecznie oznacza, że jest to prawda". Sędzia Nichols przyznał "częściową rację" argumentowi Heritage, że " publiczne oświadczenia księcia mają tendencję do zmniejszania jego interesów prywatności w porównaniu do zwykłych obcokrajowców przyjętych do Stanów Zjednoczonych". Odrzucił natomiast sugestię, że ujawnienie dokumentów Harry'ego rzuciłoby światło na pracę Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. "Z omówionych powodów opinia publiczna nie ma silnego interesu w ujawnianiu dokumentacji imigracyjnej księcia " — czytamy w podsumowaniu postanowienia. Pewne jest, że decyzja sędziego Nicholsa i oddalenie sprawy uchroniło Harry'ego przed potencjalnymi przyszłymi żenującymi rewelacjami na temat jego życia osobistego. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych . Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected] .