Miley Cyrus oskarona o plagiat - walka o prawa autorskie

Miley Cyrus jeszcze niedawno cieszyła się sukcesem swojego utworu 'Flowers', za który zdobyła nagrodę Grammy oraz zyskała popularność na wielu rynkach muzycznych. Niestety, jej radość została zepsuta przez oskarżenia o plagiat. Według doniesień zagranicznych serwisów, Tempo Music Investments pozwało 32-letnią wokalistkę, zarzucając jej skopiowanie piosenki innego znanego artysty. Już po premierze singla 'Flowers' pojawiały się głosy sugerujące, że utwór silnie przypomina hit Bruno Marsa 'When I Was Your Man'. Teraz 'People' informuje, że Tempo Music Investments, posiadający prawa do utworu Marsa, oskarżył Cyrus o 'intencjonalne skopiowanie' linii melodicznej. Firma twierdzi, że refren i harmonie w 'Flowers' są niemal identyczne jak w piosence Marsa. Zarzucano również identyczne postępowanie akordów i podobieństwo w tekstach. Miley postanowiła bronić się przed oskarżeniami i podjęła działania. Jej prawnicy twierdzą, że pozew jest bezpodstawny, a wszystkie strony posiadające prawa do 'When I Was Your Man' powinny zostać uwzględnione w postępowaniu, w tym Bruno Marsa, który obecnie nie zabiera głosu. Prawnicy Miley podkreślają, że Tempo Music Investments działa niesprawiedliwie, ponieważ pozew został złożony bez zgody innych współtwórców utworu. Przedstawiciele Tempo Music Investments są przekonani, że mają prawo egzekwować swoje interesy i bronić swoich praw autorskich. Konflikt między stronami szybko nabiera tempa, a Hugh Grant w końcu wydał oświadczenie w sprawie pochodzenia dziecka. Wszystko wskazuje na to, że to dopiero początek emocjonującej batalii.