Blogs
Home/entertainment/Mia byc wielki hit a po miesiacu odwouja wystepy. "Szok i niedowierzanie"

entertainment

Mia byc wielki hit a po miesiacu odwouja wystepy. "Szok i niedowierzanie"

"Pierwszy raz przychodzi mi zegnac sie z tytuem po trzech tygodniach od premiery" wyznaje Rafa Szatan rozczarowany niespodziewanym zdjeciem z afisza spektaklu "Pilot i May Ksiaze". Produkcja zapowiadana bya jako "pobudzajacy wyobraznie cybermusical w ktorym swiat wirtualny nieustannie miesza sie z realnym". "Sprzedaz na spektakle w Katowicach okazaa sie niewystarczajaca do osiagniecia wynikow finansowych dzieki ktorym projekt staby sie rentowny" tumacza Onetowi producenci.

November 08, 2024 | entertainment

Rafał Szatan, wcielający się w jedną z głównych ról w tym spektaklu, nie kryje zdumienia i rozgoryczenia. "To miał być piękny i długi lot" — zaczyna swój wpis w mediach społecznościowych . "Myślałem, że takiego posta będę pisał najwcześniej w czerwcu 2025 r., bo taki był plan tego lotu... Tymczasem nie dolecieliśmy nawet do końca tego... roku. Dlaczego? My, artyści naszego »Pilota i Małego Księcia«, sami do końca nie wiemy... Podobno bilety na nasz pokład nie sprzedawały się w satysfakcjonujących ilościach i trzeba było ten lot przerwać" — dodaje. Jak podkreśla, "każdy z tej cudownej załogi wkładał ogrom sił i całe serducho, bo czuliśmy, że to może być piękna wspólna przygoda". "Nie wiem do końca, co napisać, bo pierwszy raz przychodzi mi żegnać się z tytułem po trzech tygodniach od premiery" — opisuje. Zresztą, decyzja o nagłym zakończeniu spektaklu zaskoczyła nie tylko jego. "To zdjęcie wyraża mój szok i niedowierzanie w to, co się wydarzyło ze spektaklem »Pilot i Mały Książę« — miesiąc po premierze schodzi z afisza i nasza przygoda się kończy" — pisze na Instagramie zaangażowana w projekt aktorka Marta Florek. I dodaje: "Nasza ciężka praca, zobowiązania i blokowane terminy, a wcześniej moja przeprowadzka do Katowic na czas pracy i ogromny wysiłek mojej całej rodziny, żebym mogła grać w tym spektaklu — wszystko działało dokładnie przez miesiąc. 5 października mieliśmy premierę i cieszyliśmy się wspaniałą widownią i owacjami na stojąco. Dziś nasz lot dobiega końca". Pod wpisem Szatana dorzuci: "Nie umiem nawet opisać, jak czujemy się wszyscy oszukani". Rozczarowania nie ukrywają w mediach społecznościowych także widzowie. "Przysłali informację o odwołaniu grudniowych spektakli z przyczyn niezależnych, a hotel już zarezerwowany" — żali się jedna z internautek na oficjalnym fanpage'u projektu. Jak informowaliśmy w Onecie , praca nad projektem "Pilot i Mały Książę" zajęła trzy lata i połączyła ekipy z Polski i USA. Widowisko wyreżyserował West Hyler, który ma na koncie musicale wystawiane na Broadwayu, był także dyrektorem artystycznym New York Musical Festivalu. Wśród twórców znaleźli się m.in. scenarzysta Michael Wolk, autorka tekstów piosenek Mindi Dickstein, kompozytorski duet Guy Dubuc i Marc Lessard, znany jako "Bob & Bill", scenografka Anna Louizos (współpracowała m.in. z Linem-Manuelem Mirandą, autorem kultowego "Hamiltona") oraz choreograf James Gray. Polską ekipę reprezentowali m.in. kostiumografka Agata Uchman, choreograf Jacek Wazelin, reżyser światła Jacek Chojczak oraz tłumacz Daniel Wyszogrodzki. Na scenie oglądaliśmy z kolei artystów znanych z polskich scen — oprócz wspomnianego wyżej Rafała Szatana i Marty Florek w obsadzie była Kaja Mianowana, Krzysztof Cybiński czy Dominik Bobryk. "Spektakl »Pilot i Mały Książę« to pobudzający wyobraźnię cybermusical, w którym świat wirtualny nieustannie miesza się z realnym" — zapowiadał Piotr Sikora, pomysłodawca musicalu oraz twórca animacji. To współzałożyciel studia Platige Image, które znane jest z prac nad popularnymi grami, takimi jak: "Wiedźmin" czy "Cyberpunk". "Tworzymy Broadway, mimo że jesteśmy w Katowicach" — mówił z kolei podczas konferencji prasowej przed premierą West Hyler. "Widzowie po zobaczeniu spektaklu będą chcieli wznieść się i polecieć, podróżować i poznawać różne kultury i ludzi. Z tą świadomością, że w domu czeka na nich rodzina, za którą jesteśmy odpowiedzialni. To jest właśnie to, z czym zmaga się Antoine de Saint-Exupéry i Mały Książę" — dodawał. "Twórcy musicalu »Pilot i Mały Książę« stawiają na połączenie tradycyjnej scenografii i bogatych kostiumów z nowoczesnymi projekcjami wizualnymi. Animacje wyświetlane na kilku ekranach rozmieszczonych na całej scenie wzbogacają, a nie dominują nad teatralną narracją. To podejście ma na celu nie tylko zachwycić widzów efektami wizualnymi i immersyjnym doświadczeniem, a jednocześnie pogłębić opowieść o losach Antoine'a de Saint-Exupéry'ego" — pisałem w relacji z premiery , która odbyła się na specjalnie przebudowanej scenie sali widowiskowej Katowice Miasto Ogrodów. Ze sceny zapowiadano wówczas siedem spektakli w tygodniu. Wymiennie grać miały trzy zespoły aktorskie. Dziś wiemy, że były to zapowiedzi na wyrost. O powody zakończenia wystawiania musicalu zapytaliśmy jego producentów. "Przez długi czas wspólnie z całą ekipą zaangażowaną w projekt »Pilot i Mały Książę« pracowaliśmy nad naszym przedstawieniem, wkładając w niego ogrom serca i wysiłku. Realizacja premiery widowiska w kooperacji z broadwayowskimi producentami to trzy lata ciężkiej pracy setek ludzi — najlepszych specjalistów i najwybitniejszych artystów w Polsce i za granicą. Niestety pomimo wypracowanej formuły widowiska sprzedaż na spektakle w Katowicach okazała się niewystarczająca do osiągnięcia wyników finansowych, dzięki którym projekt stałby się rentowny" — czytamy w przysłanym do Onetu oświadczeniu. "Z całą ekipą musimy teraz podjąć wysiłki, by przeorganizować wydarzenie. Pomimo zaistniałej sytuacji zapewniamy, że producenci spektaklu nie uchybili żadnym zobowiązaniom, zwłaszcza finansowym, wobec całego zespołu i aktorów, zaangażowanych w spektakl. Wszyscy otrzymywali jeszcze na etapie prób, otrzymują na bieżąco i otrzymywać będą za swoją pracę należne honoraria zgodnie z umowami, które podpisali" — dodano. W komunikacie podkreślono także, że "aby uratować projekt, podjęliśmy trudną decyzję o odwołaniu kilku ostatnich przedstawień i podjęciu wszelkich wysiłków dla znalezienia innej formuły na istnienie tego przedstawienia. Obecnie pracujemy nad trasą po Polsce, która miałaby odbyć się w przyszłym roku". W Katowicach odbędą się jeszcze trzy spektakle — 8, 14 i 15 listopada br. Onet jest jednym z partnerów medialnych wydarzenia.

SOURCE : kultura
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS