Blogs
Home/entertainment/Marta Manowska przesza metamorfoze. Zaszalaa nie tylko z cieciem

entertainment

Marta Manowska przesza metamorfoze. Zaszalaa nie tylko z cieciem

Marta Manowska zaszalaa u fryzjera. Wyglada na to ze efekt koncowy przypad jej do gustu. Co myslicie Zobaczcie zdjecia

By Iwona Smyrak | January 03, 2025 | entertainment

Marta Manowska stała się rozpoznawalna dzięki prowadzeniu produkcji takich jak " Rolnik szuka żony " oraz " Sanatorium miłości ", gdzie z łatwością nawiązuje więź z uczestnikami i szybko zyskała sympatię widzów. Teraz znana prezenterka wybrała się do fryzjera i postanowiła zrobić się na bóstwo. Udało się? Choć Marta Manowska na co dzień związana jest z programami, które oscylują wokół tematyki rolniczej i miłosnej, a więc niewiele mają wspólnego z modą, sama prowadząca słynie w mediach z tego, że nie boi się pokazywać eksperymentowania ze stylem. Jej Instagram wypełniają publikacje, które świadczą o zamiłowaniu do mody. Ponadto, Manowska dość często odwiedza salony urody, po czym chwali się w sieci efektami. Nie da się ukryć, że przeważają metamorfozy związane z włosami. Prezenterka czuje się doskonale zarówno w upięciach jak i w mocnym tapirze czy romantycznych lokach. Wraz z początkiem roku ponownie wybrała się do ulubionego fryzjera w Warszawie, co nie umknęło uwadze "SuperExpressowi". Tym razem 41-latka zdecydowała się na odświeżenie koloru i nowe cięcie . Jak donosi portal, Manowska spędziła w salonie aż trzy godziny. Pozostaje zatem pytanie, czy było warto? Reakcja prezenterki na efekt końcowy miała mówić wszystko. Po zakończonej pracy wpadła w objęcia stylisty i z uśmiechem od ucha do ucha opuściła salon. Trzeba przyznać, że gwiazda programu "Rolnik szuka żony" w nieco odmienionej burzy blond włosów prezentuje się doskonale. Co sądzicie? Dajcie znać w sondzie poniżej. PRZECZYTAJ TEŻ: Ukochana Marcina Hakiela rozpoczęła rok od metamorfozy. "Na grubo" Zamiłowania do mody nie kryje także Justyna Steczkowska . Swoją pasją jest pochłonięta do tego stopnia, że w 2022 roku podczas festiwalu w Opolu przebierała się niemal do każdego utworu, jaki wykonywała. O początkach eksperymentowania ze stylizacjami opowiedziała niedawno w rozmowie z Żurnalistą. Na moment cofnęła się do czasów PRL-u . - Miałam swoje dwie krawcowe. (...) Kreatywność była wtedy nie do zatrzymania. Pamiętam, jak w czasach liceum na ryneczkach kupowaliśmy stare ubrania. Ja robiłam to przede wszystkim dla guzików i przyszywałam je do innych rzeczy. Nie wszyscy mieli taką obsesję na punkcie ubrań jak ja - wyznała z uśmiechem.

SOURCE : plotek
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS