Marta Manowska juz tego nie ukrywa. Mowi o pieniadzach i zdradza z kim podrozuje

Marta Manowska w programie " Rolnik szuka żony " pojawiła się po raz pierwszy w 2014 r. Po 10 latach wciąż jest ulubienicą widzów, a oglądać ją można teraz także w "Sanatorium miłości" oraz w "The Voice Senior". Na swoim profilu w mediach społecznościowych dzieli się nie tylko nagraniami zza kulis, ale też ze swoich prywatnych podróży, których od pewnego czasu jest coraz więcej. Często na zdjęciach nie jest sama, co sprawia, że fani zastanawiają się nad tym, kim są jej towarzysze podróży , a w mediach co rusz pojawiają się domysły na temat rzekomego związku prezenterki. — Na Bałkanach byłam sama, rodzice przyjechali na tydzień, ale Serbię, Czarnogórę, Macedonię i Kosowo zjechałam sama, rodzice dolecieli do Albanii na tydzień. Z kolei Kolumbia z przyjaciółmi. Daniel, Kamil to moi przyjaciele z Krakowa, więc bardzo też podróżniczo się złapaliśmy, bo czasami ciężko jest tak, że ktoś ma tyle możliwości i czasowych, i innych, a tu się jakoś wszystko dobrze spięło . Dobrze nam się razem podróżuje, już mamy kolejną podróż w planie — wyznaje w rozmowie z Plejadą. Marta Manowska mówi, na co wydaje najwięcej pieniędzy. "Zaczęło się pięć lat temu" Fani Marty Manowskiej mogli podziwiać już jej relacje m.in. z Sardynii, Albanii, Czarnogóry, Papui-Nowej Gwinei, Norwegii, Bali czy Tajlandii . Prowadząca "Rolnik szuka żony" wykorzystuje każdą wolną chwilę, aby zobaczyć kolejne miejsce i — jak sama przyznaje — przeznacza na to większość zarobionych pieniędzy. To się zaczęło pięć lat temu i to już był mój 55. kraj. Cieszę się każdym odkrywanym miejscem i faktycznie na to wydaję większość pieniędzy, które udaje mi się zgromadzić . Na bilety lotnicze, ale można to zrobić też w taki sposób low-budgetowy i też chciałam do tego zachęcać, bo ja właśnie w taki sposób pojechałam do Kolumbii — podkreśla. Marta Manowska tłumaczy także, dlaczego nie tylko nie boi się samotnych podróży, ale też na swój sposób je bardzo lubi. — To jest plecak, trekkingi, często hostele, nawet wieloosobowe, tak też poznaję najwięcej ludzi, więc te samotne podróże wbrew pozorom w ogóle nie są samotne, bo wtedy poznaję ludzi , bo oni bardzo chcą być i dopytują, dlaczego jestem sama i kiedy jadę w grupie, to przenoszę część tego świata tam, a kiedy jadę sama, to żyję tamtym życiem i w sumie lubię to, bo to daje możliwość właśnie życia innym życiem przez chwilę, gdzie indziej — podsumowuje. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco i obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google . Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie i TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected] .