Fragment wywiadu z Jakubem Tolakiem i Zofi Samsel - Przed premier na Plejadzie

Przedpremierowo prezentujemy kawałek wywiadu z Jakubem Tolakiem i Zofią Samsel. Cała rozmowa będzie dostępna od najbliższej soboty na portalu Plejada.pl. Która z przeżytych przez Was spraw była najtrudniejsza? To zapewne sytuacja z kuratorem, czyli nagłówki, które wzbudziły najwięcej zainteresowania. Jednakże sam incydent nie był tak dramatyczny. Jako rodziców mogliście to odczuć, lecz my jedynie się z tego śmialiśmy. Uważam, że to kompletna nonsensowność. Zofia Samsel dodaje, że sama kuratorka nie zjawiła się przed ich drzwiami. To były jedynie komentarze w internecie, które z czasem odżyły. Kolejna osoba po prostu napisała, że zamierza wysłać kuratora. Tak jak zaczęło się, tak samo skończyło. Gdyby sytuacja przeszła w inny wymiar, wtedy mieliby trochę inną perspektywę. Pamiętamy nawet o informacji, gdzie aktualnie przebywamy, zachwalając: 'Czekamy na pana kuratora, jutro jesteśmy na tej plaży, zapraszamy!'. To był jedynie dowcip. Indywidualne emocje były znikome. Rozmawialiśmy nawet z prawnikiem kolegi, stawiając pytanie o potencjalne problemy - na co on zapewnił, że zagraniczny urzędnik nic by nie zdziałał. Postępowalibyśmy absurdalnie, przerabiając każdą osobę, żeby uznać ich warunki? To było przegięcie. Zofia Samsel podkreśla, że nic się nie stało, a ich córka dalej podróżowała z nimi, co cieszy. Wspominając bardziej dramatyczne zdarzenie, Zofia wspomina areszt w Serbii, jako poważną sytuację. Nawiasem mówiąc, nie powinniśmy czekać na tę sytuację, aby zaangażować się w odkrywanie prawnych aspektów innego kraju. Tymczasem w internecie dostali informację, o co im chodziło. Nawet kawa im nie pomogła, ponieważ chcieli tylko mandat. Tak się skończyło. Podziękujmy, że mimo tego uważnie przeczytaliśmy artykuł do końca. Znajdziecie więcej takich historii na Plejadzie, zdecydowanie warto śledzić! Chcesz podzielić się nową informacją? Skontaktuj się z nami na adres: [email protected]