Ks. Jerzy Popieuszko odmieni zycie Adama Woronowicza. "Czesto go o cos prosze"

Adam Woronowicz przyszedł na świat 25 grudnia 1973 r. w Białymstoku. Już jako dziecko żywił marzenia o kapłaństwie, rozważając naukę w seminarium duchownym. Młody Woronowicz, stojąc u progu dorosłości, po maturze musiał zrobić krok w konkretną stronę. O ostatecznej decyzji na temat tego, co robić w życiu, zaważył brak stuprocentowej pewności co do swojego miejsca w zakonie. To skłoniło go do poszukiwania innej drogi. "To była jego największa siła" Mimo odmiennej ścieżki zawodowej Adam Woronowicz nie porzucił swoich duchowych poszukiwań. Aktor, znany z licznych ról teatralnych i filmowych, pozostaje człowiekiem o głębokiej wierze. W pewnym momencie swojej kariery artysta mógł połączyć swoją wiarę i pasję, wcielając się w rolę ks. Jerzego Popiełuszki w filmie "Popiełuszko. Wolność jest w nas". To właśnie dzięki niej zyskał szeroką popularność. Jak podkreślił w rozmowie z portalem Aleteia, dzięki produkcji poznał oddanego, ofiarnego księdza. "On przywracał godność zwykłym ludziom, których ówczesny system pozbawiał nadziei. On tę nadzieję w ludzi tchnął. Został kapłanem nie po to, żeby jemu służono, ale żeby służyć. I służył do samego końca, składając ofiarę z własnego życia. (...) Zmieniał ludzi miłością, kochał ich bezinteresownie. To była jego największa siła" — tłumaczył. W 2012 r. aktor wygłosił świadectwo przed młodymi ludźmi, wspominając swoją przygodę w filmie o kapłanie męczenniku. Jak przyznaje, scena, która poprzedzała śmierć ks. Jerzego Popiełuszki, niezwykle go wzruszyła. "Przyjeżdżamy z ekipą na miejsce, mamy wszystko przygotowane, szaty liturgiczne, razem z naszym konsultantem ds. liturgicznych, jest to wszystko odtworzone na podstawie zdjęć i prałat, proboszcz tamtejszej parafii mówi: »Absolutnie nie zgadzam się, żeby pan założył te szaty«, idzie do kaplicy pamięci, która jest obok głównego ołtarza, otwiera tę kaplicę, kładzie przede mną oryginalne szaty liturgiczne, w których ks. Jerzy odprawił tę ostatnią Eucharystię i prosi, abym je założył: »Bardzo chcę, aby je pan założył do tej sceny«" — mówił. Pamiętam, że przede mną była modlitwa, którą kapłan odmawia, wkładając poszczególne części stroju liturgicznego. Zapytałem się księdza co mam robić, więc powiedział mi: "Po prostu włóż je". Pamiętam, że wiele razy sam, jako ministrant, stawałem przy ołtarzu i pomagaliśmy naszym kapłanom ubrać się do Eucharystii, ale tego momentu nie zapomnę nigdy — zdradził. Adam Woronowicz modli się do ks. Popiełuszki. "Bardzo często go o coś proszę" Adam Woronowicz wielokrotnie podkreślał, że udział w produkcji był dla niego nie tylko wielkim wyzwaniem aktorskim, ale również ogromnym przeżyciem duchowym. W trakcie przygotowań do roli aktor miał okazję spotkać się z mamą ks. Popiełuszki. "Pani Marianna pokazała nam sutannę, którą Jerzy zostawił w domu rodzinnym we wrześniu 1984 r. Powiedział wtedy do ojca, że gdyby coś mu się stało, mają nie płakać. Przeczuwał, że sytuacja staje się bardzo napięta i że za głoszoną prawdę przyjdzie mu zapłacić najwyższą cenę. I tak się stało – zapłacił życiem. Wzruszające było to, że mama przechowała zasuszony bukiet kwiatów, który podarowała Jurkowi w dniu jego prymicji. Gdy zmarł jej ukochany syn, na pewno chciała mieć go blisko siebie, w Suchowoli, a jednak zgodziła się, by pochowano go w Warszawie, w parafii św. Stanisława Kostki na Żoliborzu . Powiedziała, że oddała syna Kościołowi, więc mu go nie odbierze. Bardzo pokorna, skromna i dzielna kobieta" — opowiadał Adam Woronowicz w wywiadzie dla portalu Alateia. Rola księdza Jerzego Popiełuszki zmieniła spojrzenie aktora na kapłaństwo. Jak podkreślił w swoim świadectwie, księża "bardzo potrzebują naszej modlitwy". Babcia mi kiedyś mówiła, że przed kapłaństwem się klęka. I to jest prawda. Dziś są najbardziej atakowani, wyśmiewani, są odrzuceni. Ale bardzo potrzebują naszej modlitwy, wsparcia , to są wspaniali ludzie, poszli za Chrystusem do końca, tak jak ksiądz Jerzy, jestem bardzo poruszony tym świadectwem — mówił w 2012 r. "Myślę, że bardzo potrzebujemy świadków wiary, oni są takimi świadkami. Spójrzcie dzisiaj inaczej na wasze siostry zakonne, waszych kapłanów, opiekunów, poszli za Chrystusem do końca, powinniście im być bardzo za to wdzięczni . Ich imiona są zapisane w niebie, nasze również" — podsumował. Adam Woronowicz, wcielając się w rolę ks. Jerzego Popiełuszki, do dziś bardzo ceni sobie jego postać i uważa go za znakomitego orędownika, modląc się do niego. Bardzo często go o coś proszę. Jerzy jest bardzo skutecznym orędownikiem, jeśli chodzi o pomoc w znalezieniu pracy — wyznał w jednym z wywiadów. Adam Woronowicz nie kryje się z wiarą. Czystość zachował do ślubu Wiara jest dla aktora bardzo ważnym aspektem życia prywatnego. Już jako nastolatek miał przysiąc sobie, że zachowa czystość aż do ślubu. Swoją przyszłą żonę Agnieszkę poznał jeszcze w szkole średniej. Miłość jednak przyszła na studiach. Po obronie od razu stanęli na ślubnym kobiercu. — Nasze narzeczeństwo trwało kilka miesięcy i postanowiliśmy wziąć ślub . Koledzy z teatru patrzyli na mnie jak na wariata, ale ja wiedziałem, że dłużej nie mogę być sam — wyznał w rozmowie z "Twoim Stylem". Jak sam podkreśla, decyzji o życiu w czystości do ślubu nigdy nie żałował . W tej samej rozmowie podkreślił, że razem z żoną "czekali na siebie". "Warto czekać" — podsumował. Chłopiec staje się mężczyzną, kiedy poznaje tę jedyną i podejmuje decyzję, że nie opuści jej aż do śmierci. Moja żona była pierwszą kobietą w moim życiu, ja dla niej byłem pierwszym mężczyzną — dodał w rozmowie z "Dobrym tygodniem" aktor, który uważa, że małżeństwo to "święta rzecz". Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected] .