Konkurent The Sims pojawi sie jeszcze w tym roku. Podbije rynek

było przez wiele miesięcy dużą nadzieją dla fanów gier z gatunku symulatorów codziennego życia. Ikoną tego rodzaju produkcji jest oczywiście The Sims produkowane przez Electronic Arts. Seria jednak od wielu lat nie ma swojej kontynuacji, więc fani nie mogą się doczekać innych tego typu tytułów. Life by You było nadzieją na "nowe otwarcie" w gatunku. Jednak projekt poszedł do kosza. W czerwcu tego roku studio Paradox Interactive ogłosiło anulowanie projektu, co spotkało się z bardzo dużym niezadowoleniem wśród oczekujących potencjalnych konsumentów. Po upadku Life by You można było mieć obawy co do tego, czy gry przedstawiające symulację życia mogą mieć rację bytu na rynku. Okazuje się jednak, że tak. InZOI to gra, której jednym z większych atutów jest oprawa graficzna. Pracownicy studia KRAFTON zdecydowali, że produkcja będzie oparta o silnik od Epic Games. Oznacza to bardzo dobrze wykonane modele postaci i otoczenia. UE5 jest używana przez wielu twórców do gier wideo, by uzyskać jak największy realizm. W sieci publikowane były różne zwiastuny, które zostawały przyjęte z większym lub mniejszym entuzjazmem. Wokół koreańskiej produkcji od kilku miesięcy zrobiło się jednak dosyć cicho, co mogło nieco martwić. Okazuje się, że prace nad inZOI trwają, a premiera wersji we Wczesnym Dostępie ma się odbyć już niebawem. Choć wokół ostatnio było ciszej, teraz zaczyna się pojawiać coraz więcej informacji na temat tej produkcji. Redakcja branżowego serwisu PC Gamer przeprowadziła rozmowę z reżyserem gry - . Wyjaśnił on kilka wizji związanych z nadejściem nowego symulatora życia. Opowiedział m.in. o tym, ile czasu zajmie proces twórczy do momentu aż efekty będą zadowalające. Pracownik studia zakomunikował także, że gra ma być wspierana przez...20 lat, a osiągnięcie pełnej wizji artystycznej ma potrwać jeszcze dekadę. W kolejnych latach twórcy mają zająć się udoskonaleniem tego, co uda się osiągnąć. Premiera inZOI we wczesnym dostępie ma wystartować na platformie Steam jeszcze przed końcem obecnego roku. To świetna wiadomość dla fanów gatunku i jednocześnie nadzieja na to, że tego typu rodzaj rozgrywki znów stanie się popularny, jak to było lata temu w przypadku The Sims.