Kino Luna przeszo do historii Niepokojace informacje w sprawie kultowej placowki

"Drodzy Kinomaniacy, chcemy Was poinformować, że w wakacje planujemy remont Kina i jego odświeżenie. Od 21.06 (piątek) Luna będzie zamknięta, ale dołożymy starań, żeby jak najszybciej zakończyć prace, a o postępach będziemy Was na bieżąco informować (...) Śledźcie nas, aby być na bieżąco z informacjami o remoncie i planach repertuarowych!" — tak brzmi ostatni wpis na profilu facebookowym kina Luna, który opublikowano w czerwcu. Od tamtego czasu jest cisza. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", Mazowiecki Instytut Kultury, do którego należy kino, ogłosił konkurs na nowego zarządcę. W pierwszej turze konkursowej zwyciężyła spółka Projekt Kino, która prowadziła placówkę od 10 lat. Jednak do finalizacji umowy nie doszło. Drugi konkurs, którego wyniki miały być znane 18 września, zakończył się fiaskiem — nie zgłosił się żaden chętny do przejęcia obiektu. Konkurs zostanie ponowiony. Były pracownik Kina Luna w rozmowie z portalem Raportem Warszawskim wyjawił, że poprzedni najemca zrezygnował z powodu zbyt restrykcyjnych wymagań stawianych przez Mazowiecki Instytut Kultury w konkursie. Zaplanowany remont miał na celu spełnienie nowych wymagań najmu placówki, ale prace modernizacyjne wciąż się nie rozpoczęły. Sytuacja ta stawia pod znakiem zapytania dalsze losy Kina Luna. Bez zarządcy, kino może dołączyć do listy zapomnianych miejskich instytucji kulturalnych, takich jak kino Femina , które zamknięto w 2014 r., a w jego miejscu powstał sklep spożywczy. Przypomnijmy, że Kino Luna działa na parterze kamienicy przy Marszałkowskiej 28 od ponad 60 lat. Pierwszy seans odbył się tu 22 lipca 1962 r. Źródło: Gazeta Wyborcza, Raport Warszawski