Home/entertainment/Joanna Opozda swiadkiem traumatycznego zdarzenia. "Wpad pod samochod"

entertainment

Joanna Opozda swiadkiem traumatycznego zdarzenia. "Wpad pod samochod"

Poczatek jesieni upywa Joannie Opozdzie pod znakiem prawnego konfliktu z Magorzata Ostrowska-Krolikowska. Gwiazda nie ukrywa ze zamierza walczyc o dobro swojego ukochanego synka. Ostatnio oboje mieli do czynienia ze stresujaca sytuacja w lesie. Przy tej okazji Opozda przypomniaa traumatyczne zdarzenie z przeszosci.

October 06, 2024 | entertainment

Joanna Opozda ma za sobą trudne minione tygodnie, gdyż nie ustaje jej konflikt z rodziną Ostatnio aktorka mocno uderzyła w Małgorzatę Ostrowską-Królikowską , wypominając jej brak zaangażowania w rolę babci dla jej syna z Antonim Królikowskim . 59-letnia aktorka znana z roli Grażynki w serialu "Klan" stara się w sądzie o możliwość spotkań z wnukiem , lecz podobno jej postawa na co dzień jest zupełnie inna. W oczekiwaniu na rozstrzygnięcie sądowe, Małgorzata Ostrowska-Królikowska korzysta z czasu spędzanego z innymi wnukami. W minioną sobotę wybrała się na grzybobranie z wnuczką urodzoną przez swoją córką Julię. Co ciekawe, nie tylko Ostrowska-Królikowska znajduje ukojenie w bliskości natury. Tego samego dnia Joanna Opozda również postanowiła spędzić czas w lesie . Jej wycieczka okazała się jednak daleka od relaksującej. Joanna Opozda przeżyła chwile grozy w ciemnym lesie Na swoim profilu na Instagramie gwiazda podzieliła się doświadczeniem, które wzbudziło w niej silny niepokój. Gdy na jej drodze pojawił się niespodziewanie spuszczony ze smyczy pies, Joanna Opozda poczuła strach o bezpieczeństwo swojego syna, który w tym czasie znajdował się w wózku. — Słuchajcie, spotkałam dzisiaj ludzi w lesie (po raz kolejny) z puszczonym psem. Pies nie był na smyczy. Byłam z synkiem, który siedział w wózku, a pies biegł prosto na nas. Myślałam, że dostanę zawału . Szanujmy się ludzie, lasy są dla wszystkich, nie tylko dla was i waszych psów. Poza tym za takie zachowanie grozi kara grzywny, nawet 1000 złotych. Piszę o tym, bo wielu ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy — podkreśliła celebrytka. Opozda nawiązała tym samym do przeszłości, czyli spotkania z dużym psem, który chciał zaatakować jej suczkę Merlinkę, a później skoczył na nią samą. Opozda wyszła z tamtego doświadczenia z licznym zadrapaniami . Tamto doświadczenie wywołały u niej trwałą traumę, o czym opowiedziała na Instastories. — Raz miałam taką sytuację, że szłam z Merlinką (całe szczęście przywiązaną do wózka) i rzucił się na nią właśnie taki wielki pies, który chciał ją rozszarpać. Całe szczęście szybko wzięłam ją na ręce. Wtedy pies rzucił się na mnie i zaczął po mnie skakać. Zanim dobiegli właściciele, byłam cała podrapana. Mam od tamtej pory traumę i apeluję do was o rozwagę . Zdaniem Joanny Opozdy brak odpowiedzialności w prowadzeniu zwierząt w miejscu publicznym grozi niebezpieczeństwem nie tylko dla postronnych osób, ale też dla samych psiaków. Jak wyjawiła, była świadkiem tragicznego wypadku, gdy prowadzony bez smyczy piesek wpadł pod samochód i nie przeżył . Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych . Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc e-maila na adres: [email protected] .

SOURCE : plejada
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS