Jimmy Carter Oddawanie Gosu na Kamal Harris z Hospicjum

Jimmy Carter, który od ponad 20 miesięcy przebywa w hospicjum, zagłosował już w wyborach prezydenckich. Były i najstarszy żyjący prezydent USA kilka tygodni temu powiedział wnukowi, że chce dożyć do głosowania, by oddać swój głos na Kamalę Harris. 'Próbuję tylko zdążyć zagłosować na Kamalę Harris' — miał powiedzieć, według wnuka Jasona Cartera. Jimmy Carter od 20 miesięcy przebywa w hospicjum. Spełnił swoje ostatnie życzenie 16 października - kartę z głosem polityka umieszczono w skrzynce pocztowej w sądzie hrabstwa Sumter w pobliżu rodzinnego miasta Cartera, Plains w stanie Georgia — potwierdzają Jason i Chip Carterowie dla 'The Atlanta Journal-Constitution'. 74-letni syn byłego prezydenta w krótkiej rozmowie przyznał, że jego ojciec 'czuje się dobrze'. 'To był dobry poranek dla niego i dobry dla nas, że udało mu się to zrobić' — dodał. Skąd pewność, że głos został oddany na Kamalę Harris? 'Nigdy w życiu nie głosował na republikanina' — stwierdził Chip Carter. Prezydent Jimmy Carter tak bardzo marzył o głosowaniu, bo Georgia z której pochodzi jest jednym ze stanów wahających się. Oznacza to, że w wyborach szanse obu kandydatów są niezwykle wyrównane, więc ważna jest mobilizacja wyborców poszczególnych stronnictw. Dziękujemy, że przeczytałeś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku. Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected].