Jennifer Lopez z posepna mina bryluje na imprezie w Toronto ZDJECIA

Jennifer Lopez, która wciąż podsyca zainteresowanie obserwatorów na Instagramie swoimi zdjęciami po rozwodzie, po raz kolejny oczarowała ich zjawiskowym lookiem na imprezie Road to the Golden Globes Party. Jej miny wskazywały jednak na to, że myślami jest gdzieś daleko. Zdaje się, że rozstanie z Benem wcale nie spłynęło po niej jak woda po kaczce... 7 września gwiazda pojawiła się na imprezie w Four Seasons Hotel Toronto podczas . Dzień wcześniej, w piątek zadebiutowała na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto ze swoim nowym filmem "Unstoppable". Oprócz Jennifer na liście gości wydarzenia znalazło się ponad 30 gwiazd - m.in. Demi Moore czy Andrew Garfield. Lopez na czerwonym dywanie . Rozpuściła włosy. Cały look uzupełniła biżuterią od Chloé i Sabyasachi. Jennifer Lopez znowu na ściance w Toronto. Widać, że rozwód spędza jej sen z oczu Na większości zdjęć, na których pozuje samotnie, ma poważny wyraz twarzy. Ewidentnie coś ją trapi. Fani nie mają wątpliwości, że artystka stara się trzymać sprawy biznesowe w garści, ale jednak jest tak dużym emocjonalnym obciążeniem, że nie da się go trzymać cały czas na drugim planie. Tego samego dnia Lopez została jednak przyłapana podczas radosnej rozmowy ze swoim współpracownikiem, amerykańskim aktorem . Tam była już mocno zaangażowana w dyskusję. Nie szczędziła uśmiechów i zalotnych spojrzeń. Przypomnijmy, że ostatnio źródło z serwisu OK! zasugerowało, że może nie należeć do najłatwiejszych. Ponoć istnieją pewne niejasności dotyczące podziału majątku, który według prawa Kalifornii obejmuje wszystko, co para nabyła w czasie małżeństwa. Wśród skarbów celebryckiej pary znajduje się między innymi luksusowa rezydencja w Beverly Hills, wyceniona na 60 milionów dolarów, która trafiła na sprzedaż w tym roku latem.