Jak Rzeszow przywita Nowy Rok

Miasto w tym roku ponownie rezygnuje z hucznego przywitania Nowego Roku. To wszystko z powodu oszczędności. Jak zatem będzie wyglądał miejski Sylwester na rzeszowskim Rynku? Ostatnia impreza sylwestrowa z koncertami na Rynku w Rzeszowie odbyła się w 2019 roku. Później, w czasie koronawirusa i w kolejnych latach nie wrócono już do hucznego przywitania Nowego Roku. W 2023 roku w związku z oszczędnościami, władze miasta na Rynku nie zorganizowały 31 grudnia żadnego koncertu, ani też wielkiego świętowania. Pojawił się natomiast DJ, który publiczność rozgrzewał dyskotekową muzyką. Jak będzie w tym roku? – Podobnie, jak w ub. roku na rzeszowskim Rynku nie będzie koncertów podczas miejskiego Sylwestra – informuje Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa. – Zabawa z didżejem to będzie kameralna impreza. Części rzeszowian taka forma Sylwestra na Rynku odpowiada, pozostali chcą koncertów. 31 grudnia zanim zacznie się impreza sylwestrowa, od godz. 13 do 21 otwarty będzie Jarmark Bożonarodzeniowy – informuje. Sylwestrowe DJ Party będzie w klimacie lat 70. i 80. O oprawę muzyczną (w godzinach 19:00 – 01:00 zadba DJ GREG. Tuż przed północą noworoczne życzenia złoży wszystkim prezydent Rzeszowa. Atrakcje stałe będą z kolei otwarte od 13:00 do 21:00, natomiast z oferty HoHo Baru będziecie mogli korzystać, aż do 01:00 w nocy Miasto: – Światełka świąteczne będą do 14 lutego, a koncerty sylwestrowe tylko przez jedną noc Przedstawiciel rzeszowskiego Ratusza dodał, że gdyby w Sylwestra zorganizowano koncerty, to miasto musiałoby wydać dodatkowe kilkaset tysięcy złotych. Część mieszkańców twierdzi jednak, że skoro na światełka świąteczne zamontowane na ulicach, miasto wydało ponad 1,1 mln zł, to mogłoby też znaleźć i kilkaset tysięcy złotych na organizację nocnych koncertów 31 grudnia. Pytamy więc o to Artura Gernanda z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa. – Mieszkańcom podobają się światełka świąteczne umieszczone na ulicach w centrum Rzeszowa, robią sobie przy nich nawet zdjęcia – mówi Artur Gernand. – Czy mielibyśmy z części światełek zrezygnować i pieniądze z nich przeznaczyć na opłacenie kilku godzin koncertów podczas miejskiego sylwestra? Światełka świąteczne oświetlają i ulice od 6 grudnia do 14 lutego, a impreza sylwestrowa trwa tylko jedną noc. Wzięliśmy też po uwagę, że rzeszowianie chcą sylwestrowej imprezy prowadzonej przez didżeja – przekonuje.