Influencerka odesza od swiadkow Jehowy. Bliscy sie od niej odwrocili

Aleksandra Żuraw zyskała sporą rozpoznawalność dzięki programowi "Top Model" . Modelka nie tylko zachwyciła jurorów oraz widzów, ale także rozwinęła swoją karierę. Obecnie w mediach społecznościowych śledzi ją sporo internautów, którzy z zaciekawieniem śledzą jej życie prywatne. W 2018 r. została mamą Apolonii, a jakiś czas temu wzięła ślub, a relację z ceremonii można było obejrzeć na żywo na Instagramie. Celebrytka niedawno poruszyła rodzinny wątek i wyznała, że wychowywała się w rodzinie, która przed jej narodzinami dołączyła do świadków Jehowy. W jej domu właściwie nie obchodzono żadnych świąt. Ani urodzin, Bożego Narodzenia, czy też Wielkanocy. Jednym z ważniejszych dni, podczas których wierni świętują była "pamiątka", czyli pamiątka śmierci Jezusa. We wtorek Aleksandra Żuraw pojawiła się w studio TVP i opowiedziała nieco więcej o swoim dzieciństwie. Wychowała się w rodzinie, która należała do świadków Jehowy Influencerka w "Pytaniu na śniadanie" przyznała, że nie mogła świętować urodzin, chodzić na bale przebierańców ani nawet częstować się cukierkami. Zaczęłam obchodzić urodziny, dopiero jak miałam 18 lat. Odeszłam od Zboru, nie byłam świadkiem Jehowy, tylko wychowywałam się w rodzinie świadków Jehowy, gdy miałam 15 lat przez prywatne kwestie — opowiadała. W dzieciństwie influencerka była szykanowana i wytykana palcami. Słyszałam, że nie mogę się z nimi bawić, bo mama czy tata nie pozwalają, bali się po prostu tego. Bali się, że to jest sekta — tłumaczyła. Aleksandra Żuraw przyznała, że jej życie regulowano... zakazami. Będąc członkiem wspólnoty, nie wolno było palić papierosów, pić alkoholu, a kobiety nie mogły studiować. Nie mogliśmy brać udziału w studniówkach. Rozwody prowadziły do wykluczenia ze wspólnoty — dodawała. Na koniec w rozmowie przyznała, że po odejściu ze Zboru została wykluczona. Wiele bliskich jej osób przestało chcieć się z nią kontaktować. W momencie, gdy całe życie dorastasz w realiach świadków, w Zborze, to wszyscy są twoimi wujkami, ciociami, kuzynami. Nagle twoi rodzice są wykluczeni [przez wzięcie rozwodu — przyp. red.], to wujek, ciocia mija cię na ulicy i udaje, że cię nie zna po 15 latach to jest to bardzo bolesne — podsumowała. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco i obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google . Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie i TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected]