Romans Krystyny Feldman z Romualdem Bratnym - burzliwa miosna historia

Krystyna Feldman była już od paru miesięcy związana z żonatym reżyserem Stanisławem Brylińskim, kiedy w jej życiu pojawił się Roman Bratny. Autor kultowej powieści 'Kolumbowie. Rocznik 20', wtedy jeszcze znany jako Mularczyk, od kilku lat był kierownikiem literackim szczecińskiego Teatru Polskiego. Dołączyli do niego 32-letnia aktorka Krystyna i jej kochanek jesienią 1948 roku. Krystyna nagle zakochała się w Romanie, a on odwzajemnił to uczucie. Roman zawiązał romans ze starszą od siebie o pół dekady Krystyną Feldman, co ujawniła biografia pisarza, Emil Marat. Roman Bratny rozpoczął pracę w Teatrze Polskim w Szczecinie tuż przed Krystyną i Stanisławem Brylińskim. Miał na swoim koncie kilka tomików wierszy i stracił posadę redaktora w dwutygodniku 'Pokolenie'. Miał problemy w małżeństwie z Joanną Żwirską. Został kierownikiem literackim sceny w Szczecinie, gdzie od razu zwrócił na siebie uwagę Krystyny. Wkrótce pojawiły się plotki, że faworyzuje ją w teatrze. Otrzymał za to niezbyt przyjemny donos do władz miasta. Krystyna nie chciała, by Bryliński dowiedział się o jej romansie z Romanem, bo wiedziała, że to przelotna przygoda. Krystyna i Roman stworzyli więcej niż tylko relację zawodową. Po wyjeździe aktorki, Roman o niej zapomniał. On również nie poradził sobie w kolejnych związkach. Krystyna natomiast uczyniła go postacią centralną w swojej niewydanej powieści 'Światła, które nie gasną', opisującej trójkąt miłosny w teatrze. Roman Bratny stał się inspiracją dla wielu literackich dzieł ujrzał widok grobu Krystyny Feldman. Kultowe postacie wcielone przez aktorów spędziły lata na kociej łapie ze znanym aktorem, narażając się na niezadowolenie swoich bliskich.