Edyta Gorniak kontrowersyjne opinie na temat medycyny estetycznej

Edyta Górniak przez lata uzyskała miano diwy polskiej sceny muzycznej. 52-latka zaskakuje nie tylko fenomenalnym głosem, ale także swoim wizerunkiem. Nie od dziś wiadomo, że jest zwolenniczką medycyny estetycznej i nie stroni od technik upiększających. Gdy wokalistka pojawiła się na niedzielnym odcinku 'Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami', wywołała niemałe poruszenie. O komentarz w sprawie wyglądu artystki, został poproszony doktor Krzysztof Gojdź, który w rozmowie z 'Show News' nie ukrywał, że nie wszystko mu się podoba. Mężczyzna nie gryzł się w język. 'Przykład jak z pięknej kobiety można zrobić karykaturę własnej osoby. Na przestrzeni lat twarz Edyty zmieniała się. (...) Jej twarz coraz bardziej wyglądała nienaturalnie, w kierunku kobiety kota. Takim lekarzom zabrałbym prawo wykonywania zawodu, bo to również ich wina jak oszpecali piękną z natury kobietę. Pacjentom trzeba czasami powiedzieć stanowczo 'nie' i przystopować zachcianki odmłodzenia, 'poprawy' wyglądu' - wyznał. Na tym jednak nie poprzestał. 'Zaleciłbym Edycie zmianę lekarza, mniej wypełniacza w policzkach czy ustach. I na pewno zrezygnowanie z wypełniania kwasem hialuronowym tzw. doliny łez - to ta okolica wpływa często na zmianę wyglądu i zamazane rysy twarzy' - oznajmił srogo. Myślicie, że Górniak mu odpowie?