Gdy Kuba Badach usysza jego gos zala sie zami. Micha Szpak widze siebie sprzed lat

Maciej Rumiński jest 18-letnim wokalistą spod Torunia. Nie pierwszy raz swoim występem wywołuje ogromne emocje. W odcinku "na żywo" wykonał utwór "Przypływy" z repertuaru Natalii Szroeder i Ralpha Kaminskiego. Decyzją widzów przeszedł do kolejnego odcinka. Poruszający występ poraził Kubę Badacha, który potrzebował chwili, by zebrać się po wykonaniu. Na jego twarzy malowało się ogromne wzruszenie, a w oczach pojawiły się łzy. Prowadzący program nie poprosił go jednak o komentarz do występu (uczestnik jest podopiecznym drużyny Badacha), dlatego widzowie mogli zaobserwować jedynie zewnętrzną reakcję, której operatorzy poświęcili kilkanaście sekund. Gdy Kuba Badach usłyszał jego głos, zalał się łzami. Michał Szpak: widzę siebie sprzed lat Głos zabrała za to Lanberry, doceniając jego artystyczny kunszt. — Dogłębnie mnie wzruszasz za każdym razem, to coś fantastycznego, że w tak młodym wieku jesteś starą duszą, bo to jest niesamowite interpretacyjnie, chwytasz za serce — stwierdziła. Miłe słowa usłyszał również od Michała Szpaka, który dopatrzył się pewnego podobieństwa. — Jak patrzę na ciebie, to trochę widzę siebie sprzed lat. (...) To jest piękna i trudna podróż. Cieszę się, że jesteś tutaj, z każdym odcinkiem pokazujesz wiele kolorów i rozwijasz skrzydła jeszcze bardziej, jesteś wrażliwym ambasadorem wolności i piękna — pochwalił uczestnika. Tymczasem widzowie komentujący program na Facebooku, podzielili się na dwa obozy. Część z nich uważa, że obserwują drogę zwycięzcy show. "Mój faworyt. Jak zwykle wzruszająco i pięknie, powodzenia Maciej" "Jedyny wykonawca, który sprawił, że łzy płynęły jak grochy, gratulacje wrażliwości i talentu" "Gość ma taki głos i taką interpretację, że słuchając go, mam wrażenie, że to kolejny pięknie nastrojony instrument gra i daje niebiański efekt!" Mamy zwycięzcę. Ciary, ciary, ciary — piszą fani wokalisty. Michał Szpak stanął przed niezwykle trudną decyzją. Wtem z boku rozgrzmiał gromki śmiech Inni nie rozumieją zachwytów nad prezencją i wokalem Rumińskiego. "Kolejny, smęcący w polskim świecie muzyki. Na pęczki mamy śpiewających smutasów i raperów, brakuje ciekawych wokali i postaci w rocku, muzyki pop szeroko pojętej czy musicalu" Wszystkie piosenki na jedną modłę, a jak pojawiają się silniejsze dźwięki, to są zaśpiewane siłowo. Nie przekonuje mnie. Chętnie usłyszałabym Macieja w nieco odmiennym repertuarze — zwracają uwagę niektórzy widzowie. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected] .