Blogs
Home/entertainment/Finalistka "The Voice of Poland" zagrozona powodzia. Jest przerazona "Moi rodzice nie maja pradu i wody"

entertainment

Finalistka "The Voice of Poland" zagrozona powodzia. Jest przerazona "Moi rodzice nie maja pradu i wody"

Anna Deko opowiedziaa w rozmowie z Plotkiem o tragicznej sytuacji mieszkancow Nysy - w tym jej rodziny. Zapowiada rowniez ze ma byc jeszcze gorzej.

By Zuzanna Kwasek, Marcin Wolniak | September 16, 2024 | entertainment

Fani " The Voice of Poland " z pewnością kojarzą Annę Deko, która w dziewiątej edycji dotarła do finału. Jest również zwyciężczynią " Rytmów Dwójki " w duecie z wokalistą grupy Pectus , Tomaszem Szczepanikiem . Rodzice Deko przez powódź mają ogromne problemy. Sama piosenkarka mieszka w zagrożonym powodzią Wrocławiu i również oczekuje na nadejście fali. Sytuacja w kraju jest naprawdę tragiczna. Mieszkańcy południowej części Polski są w dużej potrzebie ze względu na to, że w wielu przypadkach utracili dobytek życia. Część osób jest odcięta od świata. Wszystko przez opady, które spowodowały powódź. O trudnej sytuacji opowiedziała Plotkowi Anna Deko, której rodzice mieszkają w Nysie - miejscowości dotkniętej tragedią. - W Nysie kolejny alarm, po wczorajszej fali woda opadła, tak, że moi rodzice, którzy mieszkają w samym centrum, mogli pójść do sklepu po chleb i zanieść babci - wyjawiła. - Sytuacja z 1997 roku się powtórzyła, byłam wtedy mała dziewczynka. Szkoda mi bardzo ludzi i zwierząt, i tego całego dobytku, który popłynął. Najgorsza jest ta fala uderzeniowa. Na tę chwilę jest wiadome, że będzie kolejne zalanie, 22 mln litrów wody idzie na Nysę - opowiadała w rozmowie z Plotkiem. - wyjawiła. - Moja Nysa, moje rodzinne miasto. Boję się, że będzie gorzej niż w 97 - martwi się Anna Deko. - Moi rodzice nie mają prądu i wody - dodała . Finalistka " The Voice of Poland " obawia się także o swój dobytek. - Mieszkam na parterze we Wrocławiu i do nas fala ma dojść we wtorek lub środę - oznajmiła. Prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk, zapowiada, że miasto przygotowuje się na najgorsze. - Wolę chuchać na zimne i być przygotowana na najgorsze, tym bardziej że we Wrocławiu mamy społeczne traumy wywołane latami 1997 i 2010. Chcemy przygotować się na najgorszy scenariusz - mówił na konferencji prasowej. Zapowiedział również, kiedy spodziewana jest fala szczytowa. - Ona może być długa, generalnie ta wysoka fala będzie przez Wrocław przechodziła przez kilka dni - przekazał Sutryk.

SOURCE : plotek
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS